| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-09 15:18:12
Temat: Re: [Albertanism] - Jak to tak?Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <eTaTa> wylosował takie:
> uzupełnił ett
> pomiędzy projektem
> opakowania na fajki,
bardzo pięknie
natchło mnie to
do zajarania dżilinga
zatem na zdrowie!
--
tren R
kto pisze ma klawiszka
kto czyta ma oczyska
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-09 15:29:08
Temat: Re: [Albertanism] - wsparcieEksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <eTaTa> wylosował takie:
> Kaszpirowski (sory za porównanie)
ku komu sorry?
--
kurwa is te egy nagy fasz vagy
()
-||-
_/\_
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-09 16:46:20
Temat: Re: [Albertanism] - wsparcie
Użytkownik "tren R" <t...@2...antispamior.pl> napisał w wiadomości
news:at2cvp$31bg$1@news2.ipartners.pl...
| Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <eTaTa> wylosował takie:
|
| > Kaszpirowski (sory za porównanie)
|
| ku komu sorry?
Oczywiście - napisałem dawał,
tak miał w programie napisane.
Nie rozumiem czemu nie rozróżniasz
dawał od dał.
Kto tam go wie komu dawał, a komu dał.
Dobre rady można, ale nie trzeba brać.
Rozdawanie choć często przyjemne,
nie musi trafiać na braczy.
A Kaszpir to tylko przykład z innej beczki,
negatyw go zwę.
Ktoś mógłby się poczuć urażony, za wymianę
jednym tchem.
Przeprosinki ślę.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-09 16:53:07
Temat: Re: [Albertanism] - wsparcieEksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <eTaTa> wylosował takie:
> Oczywiście - napisałem dawał,
> tak miał w programie napisane.
> Nie rozumiem czemu nie rozróżniasz
> dawał od dał.
ej nie!
toc pytałem tylko
czy porównanko jest be dla kaszpira
czy be dla jachera
kaszpir i jacher
w jednym spali domku
kaszper na górze
a jachpir na dole
--
tren R
wypijmy za błendy
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-09 18:01:54
Temat: Re: [Albertanism] - wsparcieA FollowUp to a message dated 09 Dec 2002 from pl.sci.psychologia
message-id= news:at2c81$r8n$1@news.onet.pl :
> To wszystko jest oczywiste i prawdziwe
> a dokładnie to jest w/g mnie tak.
>
>| Trzeba mi pomóc rozprzestrzeniać, popularyzować informacje i
>| świadomość o nowej religii.
>
> Ok. Można rozprzestrzeniać i popularyzować. Ale trzeba
> uwierzyć, w to co głosisz.
Napisałeś ciekawy post.
Dziekuje. Mam nadzieję, że szczery.
odpowiem wkrótce.
--
Albert Jacher lek., Representative of God Wakan Alo, Reprezentant Boga
http://albertanism.freezope.org/pl/ news://alt.religion.albertanism
www.wybrany.z.pl/wsparcie
Wspieraj Reprezentanta Boga finansowo! Rozpowiadaj innym! Pomagaj!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 11:18:16
Temat: Re: [Albertanism] - Jak to tak?eTaTa (e...@p...onet.pl) wrote:
> A nie tak po babsku - "bo i już".
hę?!!! po jakiemu?!! ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-02 02:00:06
Temat: Re: [Albertanism] - Jak to tak?A po co wogóle ucieczka w spirytualizm??
"tren R" <t...@2...antispamior.pl> wrote in message
news:at1obs$2fcl$1@news2.ipartners.pl...
> Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <eTaTa> wylosował takie:
>
>
> > Na razie wiem o AlbercieBogaWybranym, tylko tyle co,
> > z Twoich skąpych wypowiedzi. Myślę, że inni chętnie też
> > posłuchają. Opowiedz swoimi słowami, mamy wstręt do bełkotu.
>
> ett!
> coś ty narobił...
> jak on znowu zacznie...
>
> > Zrozum, że znamy paru wybranych i nie rozumiemy
> > dlaczego Albert jest właściwszy.
>
> dlaczego nie rozumiesz?
> przeciez on ci to mówi?
>
> > Zrozum także, że nic nowego dotąd nie napisałeś.
>
> pieniądze zawsze zarabia się wypróbowanymi sposobami.
> pzdr
>
> --
> tren R
> kto rano wstaje
> jeździ tramwajem
> http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-02 20:41:17
Temat: Re: [Albertanism] - Jak to tak?
Użytkownik "ATM" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3robu$t7n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A po co wogóle ucieczka w spirytualizm??
Raczej nie doczekasz się odpowiedzi. Nasz "prorok" kiedyś się uparł i cały
czas tu pisał, ale kiedy go poprosiłam o to, żeby mi na spokojnie
wytłumaczył i podyskutował, o co tak naprawdę w tych jego naukach biega, to
się na mnie wypiął. Następnie doszedł do wniosku, że jestem zatwardziałą
katoliczką (hehehehe - jasssssne ;) i że on w takim razie na siłę mnie
przekonywał nie będzie. A ja po prostu chciałam porozmawiać ;))) To się
nazywa brak odpowiedniej argumentacji ;)
Zresztą, o ile pamiętam, później zaczął się obrażać po kolei na kilka
różnych grup.
Pozdrawiam
Ali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |