Data: 2008-11-29 19:02:59
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Lis, 19:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:54:12 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > To jest katolicka mentalnosc. Bo Pan dal czlowiekowi zwierzeta zeby mu
> > sluzyly. Wiadomo ze kiedys katolicy skaldali ofiary ze zwierzat.
> > Przejmujac w ten sposob poganskie obyczaje, na swoj uzytek. Dopiero
> > sw.Franciszek jednoznacznie wystapil w obronie zwierzat, nazywajac je
> > "bracmi mniejszymi". Ci sami katolicy rozwodza sie nad paroma ledwo
> > zlepionymi komorkami, nazywajac ten twor czlowiekiem.
>
> Powiedz no mi, kochaneczku, jakby Ci tak wyciąć z mózgu parę ledwo
> zlepionych komórek - to byś się nad nimi rozwodził, czy nie bardzo?
Zygota nie ma mozgu. Nawet nie ma ukladu nerwowego. W ogole niewiele
ma. Porownywanie czlowieka uksztaltowanego do niklego zaczatku zycia,
mnie nie jest w stanie do niczego przekonac.
PS.
Jak zgnije po smierci Twoj mozg, to czym bedziesz myslec o swoim Bogu.
Jak bedzie postrzegac boskosc bez udzialu zmyslow. Bo jak narazie to
wszysko co tu przedstawiasz jest mniej lub bardziej przejawem mysli
ludzkiej. Z duza przewaga "mniej".
|