Data: 2004-08-18 16:48:02
Temat: Re: Aleja - z czego ?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m21xi4zclh.fsf@sapijaszko.net...
>
> O właśnie... Siewką morwy nie pogardziłbym :).
U mnie ci takowych pod dostatkiem. Nie tyle, co hibiskusa,
ale rozmieszczone bardziej rownomiernie. O ile hibiskus wyrsta tam,
gdzie nasiona spadna, czyli niedaleko starych hibiskusow, to morwy
wyrastaja tam, gdzie ptaszek narobi, czyli wszedzie. Efekt jest taki, ze
jak widze, ze gdzies w gaszczu dajmy na to malin rosnie morwa, to jest
juz za pozno, zeby wywac i trzeba wycinac. A ona odrasta, itd.
Z drugiej strony, wszystkie te morwy ze znakomitymi owocami, ktore mam
to samosiejki (ptaszkosiejki).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|