Data: 2013-07-05 20:45:47
Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Trybun <I...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-07-05 16:48, LeoTar pisze:
>
>
>>> Tak się składa, że mam kilkoro dzieci. I z własnego doswiadczenia
>>> wiem, że kłopoty miałem dopóty dopóki NIE UFAŁEM dzieciom i chciałem
>>> im rozkazywać. Gdy odważyłem sie im zaufac nagle znikneły wszystkie
>>> problemy, które wczesniej z nimi miałem. Tej zmiany w moich
>>> relacjach z dziećmi nie wytrzymała moją żona, która - by utrzymać
>>> porządek - ciągle musiała manipulowac dziećmi. Nie mogła znieść
>>> tego, że dzieci i ja wzajemnie sobie ufamy i szanujemy się.
>
>> Naprawdę jesteś chyba nie z tej planety.. albo tylko teoretyzujesz..
>
> Nie, opisuję to czego doswiadczyłem od ,poch dzieci. Była to niestety
> tylko chwila gdyż prawo polskie, i nie tylko polskie, stoi na straży
> dominującej pozycji kobiety w rodzinie i na strazy modelu
> nakazowo-zakazowego rodziny. Tego czego doswiadczyłem nikt mi jednak
> nie jest w stanie odebrać i będę budował "nową rodzinę" z
> uwzglednieniem swojego doswiadczenia życiowego.
>
Oczywiście, ale naprawdę lepiej będzie dla wszystkich jak nie będziesz
próbował budować rodziny "doskonalej"..
|