Data: 2007-02-02 12:30:36
Temat: Re: Alkohol a tabletki
Od: "Magdalena" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Lut, 11:58, "jerry" <s...@l...com> wrote:
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:epu43j$9lc$1@news.onet.pl...
>
> > Tabletki lub alkohol, a zwłaszcza razem, to gwarant utrwalenia się
> > stanu :-))
> > Pogorszenia. Ale to wie każdy psycholog. Jak wie to i wie co robi. Ale jeśli
pacjent go
> > nie oszukuje :-)) (oszukując w ten sposób siebie)
>
> Bzdura. Mój psychiatra powiedział że mogę spoko pic, tylko pod warunkiem
> utrzymania pewnych ścisłych rygorów (które opisałem
> d8847$45c200e1$57ce85f4$3...@n...chello.pl . I nie częściej niż raz na
> 2-3 tygodnie. O ile Himera nie będzie pic do lustra, tylko dobrze się
> bawic, to IMO nie powinno jej to zaszkodzic (choc powinna zadac to
> pytanie swojemu lekarzowi).
Z tego co wiem, to chyba nie przyjmujesz benzodiazepin.:) A Himera
chyba tak.
Każdy lekarz, a co dopiero psychiatra, nie pozwoli na łączenie benzo z
alkoholem (chyba, że bardzo rzadko i w znikomych ilościach).
Jeżeli natomiast przyjmujesz benzo, a Twój psychiatra pozwala Ci pić
alkohol w normalnych, sporych ilościach (nie ważne jak często), to nie
jest to odpowiedzialny i normalny psychiatra.
A z tego, co napisała Himera wynika, że przyjmuje ona (oprócz leków
przeciwdepresyjnych) leki przeciwlękowe, najprawdopodobniej
benzodiazepiny, i w tym wypadku picie alkoholu jest zdecydowanie
niewskazane.
> >> dobra wiecie co, koniec. sorry, wogole zapomnijcie. jutro mi
> >> przejdzie i
> >> bedzie mi glupio co tu wypisalam.
>
> > I dobrze.
> > Na pocieszenie dodam, że nie znam nikogo, kto nie miał chandry.
> > I chimerycznych nastrojów. :-)
> > Jeśli taki się znajdzie, to niech leci szybko do lekarza!
>
> A nie uważasz że jest pewna subtelna różnica pomiędzy chandrą, która z
> czasem mija, a taką, której skutkiem jest wylecenie z 2 uczelni, totalny
> konflikt z rodziną, miesiące spędzone na gapieniu się w ścianę i
> obmyślaniu skutecznych metod samobója, oraz paniczny strach przed
> znalezieniem się w kilku wybranych punktach swojego miasta? Może to są
> sprawy nieporównywalne i nikogo tak naprawdę nie pocieszysz (bo pewnie
> nie chcesz) tym tekstem?
RACJA!!! DEPRESJA i LĘKI to choroby, które należy LECZYĆ!!!
(Chandra to stan, który dopada czasami każdego. Chandra jednak, to nie
depresja.
Strach towarzyszy nam w życiu codziennym. Strach jednak, to nie lęk.)
Pozdrawiam,
Magda
|