Data: 2005-11-21 21:50:07
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pon, 21 lis 2005 o 19:59 GMT: medevacs wrote:
> LOL, to juz bedzie wygladac jak klotnia dzieci w przedszkolu, z ta jednak
> roznica, ze Ty faktycznie stajesz okoniem wobec wielu osob i nie dosyc, ze
> nie przyjmujesz nic do wiadomosc, to jeszcze piszesz bzdury jakich malo -
> wniosek: Ty jestes betonem. Powiedz mi geniuszu, a kto pije czysty C2H5OH???
> Zaden normalny czlowiek, tylko totalne spitusy, ktorym juz nie mozna pomoc.
Ja nie wiem, czy gdzie Ciebie i tego drugiego na s uczyli czytać, ale
zmieńcie to przedszkole, za dobrze na tym nie wyjdziecie w przyszłości.
Ja cały czas mówię o zawartości C2H5OH w piwach, winach. To chyba
2 letnie dziecko będzie wiedzieć, że jak alkohol jest w tych napojach to
pije się go razem z nimi. Boże, ja mam już Wam to rysować?!
> A my rozmawiamy tu o normalnych ludziach i normalnych dawkach alkoholu, wiec
> przestan pieprzyc glupoty! Twoje rozumowanie, ze alkohol jesy zly, bo czysty
> alkohol jest szkodliwy, jest rownie glupie jak mowienie, ze kawa jest zla,
> bo jakbys zaparzyl cale opakowanie kawy i je wypil to bys umarl. Picie zbyt
> czeste i za duzych ilosci kawy tez ma zle skutki uboczne jak picie zbyt
> czeste i za duzych ilosci alkoholu ale nie mozesz uzywac tak debilnego
> argumentu jak ten, ze czysty alkohol jest zly.
Dobra, inaczej spróbujemy. Tu mur-beton, więc spróbuję z boku.
Dlaczego ktoś, kto nigdy nie pił, lub pił mało, szybciej się struje, niż
Ci co piją więcej? Po tej samej dawce trunków, on ma po filmie, a oni
czują się ok?
--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }
|