Data: 2005-11-21 22:17:26
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pon, 21 lis 2005 o 20:59 GMT: ape wrote:
> racja. posiadanie prawa jazdy zwykle do czegos zobowiazuje.
> pelnoletni bikers nie musi niestety nic posiadac. stad pewnie taka obawa
> o promile za kierownica :-(
> nie wypowiem sie o nawalonych jak helikopter bikersach wracajacych z
> gospody posrodku nocy srodkiem szosy. oczywiscie bez zadnego
> oswietlenia.
> ilu takich zmusilo mnie do ostrego hamowania - to moje.
Obciąż jego rodzinę kosztami wymiany klocków hamulcowych. Pijany rowerzysta
może co najwyżej zabić się sam, albo jakiegoś małego ptaka, co mu z drogi
nie odleciał na czas. Pijany kierowca zwykle zabije innych, nie siebie,
jak pokazuje życie.
Oczywiście w żaden sposób nie usprawiedliwiam pijanych na rowerach. Ba,
powiem więcej - powinien ich ktoś mocno potrącić autem jeśli się o to
proszą, może by im się w garach przejaśniło jak będą mieli wszystko połamane.
Z batmanami tak samo - rozjeżdzać.
--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }
|