Data: 2006-03-26 12:48:05
Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: Radosław Rossa <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z udziałem
> rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta w
> ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
Wypełnienia (plomby) amalgamatowe są źródłem zaledwie 10-15 procent rtęci,
którą organizm pobiera ze środowiska (reszta to powietrze, woda, pokarm
itp.)
Procent ten zwiększa się dopiero przy obecności ok. 8 średniej wielkości
wypełnień amalgamatowych w j. ustnej.
> Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
> gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł zanieczyszczenia
> ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
Nieprawda. Być może było tak dawniej, ale od długiego już czasu używa się
amalgamaty kapsułkowane (zawierające drobiny metalu i rtęć w szczelnie
zamkniętych kapsułkach, które otwiera się dopiero po wymieszaniu
składników). Niewykorzystany amalgamat składuje się w specjalnych
pojemnikach z płynem i utylizuje.
> O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący na
> rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
> "gorszych" dzelnicach miast dentyści do elity tego zawodu najczęściej nie
> należą/ i działaniem antybakteryjnym /właśnie dzięki zawartości rtęci
> tamże/
> nie ma prawie żadnych zalet /no chyba że chodzi o cenę tej
> rozpowszechnionej
> wśród biednych wciąż "technologii" -co uszczęśliwia jedynie Kasy Chorych/
> dowiedziałem się również rozmawiając ze znajomym technikiem dentystycznym.
> Że amalgamat dzięki swoim właściwościom kowalnego-odkształcalnego i
> rozszerzalnego cieplnie materiału rozsadza wcale nie rzadko wypełnione
> nim -zęby /najczęściej te "martwe"/ -przekonałem się na własnej "szczęce"
> już wcześniej. Tfu!
Nowoczesne technologie. Ok. Kompomerom udowodniono działanie kancerogenne
(żywice), kompozytom także, a przy okazji są podejrzane o działanmie
teratogenne. W zasadzie najbardziej obojętnymi są wyp. glassjonomerowe (ale
nie zawsze można je stosować (mała wytrzymałość), i wkłady (złote,
ceramiczne, kompozytowe - te kompozyty polimeryzuje się w labor. dent.).
Amalgamatom nikt nie udowodnił jakiegokolwiek szkodliwego działania, mimo
że stosowane są w Europie od ponad 100 lat.
Są bardzo wytrzymałe, dobrze użyte są bardzo szczelne i stabilne. O ile
wyp. kompozytowe (także te najnowsze) są coraz częściej krytykowane za
powst. nieszczelności brzeżnej (w badaniach przeciętnie 40-60 proc.
próchnicy wtórnej po 5 latach), o tyle przy amalgamatach o nieszczelność
trudno nawet po 25 latach.
Wypełnianie zębów bardzo zniszczonych amalgamatem jest błędem, ponieważ w
pierwszym etapie po wypełnieniu amalg. charakteryzuje się dosyć znaczną
ekspansją.
> Poza tym amalgamat nie hamuje prawie wcale dalszego rozwoju próchnicy -bo
> jest właśnie dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności,
> próchnicy która często obejmuje cały ząb aż do korzeni...a której pacjent
> rozwoju nie czuje -bo amalgamat ma lekkie właściwości znieczulające.
Patrz wyżej + dzisiejsze amalgamaty są nieco doskonalsze od tych używanych
przed latami.
> Co dalej wiadomo: niezwykle groźne przewlekłe stany zapalne, często
> również
> przyzębia i kości szczęki, a nawet wynikłe z nich zapalenia opon
> mózgowych,
> o spadku ogólnej odporności na skutek owych przewlekłych stanów zapalnych
> czy konsekwencjach zatrucia rtęcią układu nerwowego- kiedy amalgamat
> zastosowano na większą skalę u jednego pacjenta.
Podaj źródło.
Amalgamaty mogą stać się przyczyną stanów zapalnych spowodowanych prądami
galwanicznymi, ale właśnie z tego powodu nie stosuje się ich w przypadku
obecności innych metali w jamie ustnej.
> Często takie okoliczności jak przewlekłe zapalenia czy zatrucia metalami
> ciężkimi są brane pod uwagę jako somatyczne przyczyny stojące u źródeł
> depresji.
Amalgamat nie może byc przyczyną zatrucia met. ciężkimi.
> Dentyści wspominają więc że dobrze jeśli kończy się jedynie na usunięciu
> zęba.
> A takie plomby funduje się nawet małym dzieciom -których rodzice nie mają
> pieniędzy na dopłaty do plomb światłoutwardzalnych -co ma dalekosiężne
> konsekwencje rozwojowe.
Załóż zatem wypełnienie kompozytowe dziecku (rygor bezwzględnej suchości i
izolacji ubytku od środ. jamy ustnej). Oczywiście można założyć koferdam,
ale u dziecka nie jest to tak łatwe jak u dorosłych. Najczęściej zakłada się
dzieciom wyp. glassjonomerowe.
> No i co z tym zrobić?!
Z czym?
> Nie dość że ktoś jest np. bezrobotny...i nie ma pieniędzy na dobre metody
> lecznicze
Bardzo mi przykro, ale nie mam zamiaru dokładać nikomu do drogiego leczenia
z własnej kieszeni.
Jedynymi wadami amalgamatów (IMO) są: złe walory estetyczne i dobre
przewodnictwo cieplne, ale właśnie dlatego nie stosuje się amalgamatów do
wypełnień zębów przednich, a pod głębokie wypełnienia zakłada się podkłady.
Ekspansja cieplna też nie ma znaczenia, bo wskazania do stosowania
amalgamatów są ściśle określone.
|