Data: 2006-03-28 22:51:55
Temat: Re: Amalgamatowe pląby-świństwo fundowane przez KasyChorych!
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radosław Rossa" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e062dd$qeb$1@inews.gazeta.pl...
> > No i okazało się co to za świństwo -raz że to związek chemiczny z
udziałem
> > rtęci -której 40% zawartości w plombie uwalnia się do organizmu pacjenta
w
> > ciągu 10 lat noszenia takiej plomby.
>
> Wypełnienia (plomby) amalgamatowe są źródłem zaledwie 10-15 procent
rtęci,
> którą organizm pobiera ze środowiska (reszta to powietrze, woda, pokarm
> itp.)
> Procent ten zwiększa się dopiero przy obecności ok. 8 średniej wielkości
> wypełnień amalgamatowych w j. ustnej.
Zaledwie!? ;P
A to dobre!
Przyznasz że w perespektywie wieloletniej 10-15% takiego świństwa jak rtęć
więcej w organiźmie to już na tyle sporo by z tym żródłem zanieczyszczenia
coś zrobić? Tym bardziej że z zadnym innym źródłem zanieczyszczenia rtęcią
tak łatwo nie byłoby sobie szans poradzić jak z wyeliminowaniem amalgamatu z
rynku medycznego.
> > Tego iż używanie ogromnych ilości amalgamatu leży u podstaw uważania
> > gabinetów stomatologicznych jako jedno z większych źródeł
zanieczyszczenia
> > ludzkiej biosfery rtęcią -nie rozwijam.
>
> Nieprawda. Być może było tak dawniej, ale od długiego już czasu używa się
> amalgamaty kapsułkowane (zawierające drobiny metalu i rtęć w szczelnie
> zamkniętych kapsułkach, które otwiera się dopiero po wymieszaniu
> składników). Niewykorzystany amalgamat składuje się w specjalnych
> pojemnikach z płynem i utylizuje.
Już w tym wątku gdzieś napisałem że w krajach zachodnich bardzo poważnym
żródłem zanieczywzczena powietrza parami rtęci są...krematoria -jak
udowodniono chodzi o spalanie właśnie plomb amalgamatowych razem z
nieboszczykami. Przenośnia że źródłem tego zanieczyszczenia są gabinety
dentystyczne może i nie jest do końca trafione -równie dobrze mogłem napisać
że to firmy produkujące amalgamat lub kopalnie rtęci -fakt! ;P
> > O tym że plomby amalgamatowe poza iluzoryczną ich trwałością /rzadko się
> > dziś udaje dobrze zastosować taką plombę -bo dobrzy lekarze -pracujący
na
> > rzecz ludzi bogatych dziś już się tej technologii nieco "odzwyczaili" a
> > stosujący ją na co dzień czyli zajmujący się biedotą na prowincji czy w
> > "gorszych" dzelnicach miast dentyści do elity tego zawodu najczęściej
nie
> > należą/ i działaniem antybakteryjnym /właśnie dzięki zawartości rtęci
> > tamże/
> > nie ma prawie żadnych zalet /no chyba że chodzi o cenę tej
> > rozpowszechnionej
> > wśród biednych wciąż "technologii" -co uszczęśliwia jedynie Kasy
Chorych/
> > dowiedziałem się również rozmawiając ze znajomym technikiem
dentystycznym.
> > Że amalgamat dzięki swoim właściwościom kowalnego-odkształcalnego i
> > rozszerzalnego cieplnie materiału rozsadza wcale nie rzadko wypełnione
> > nim -zęby /najczęściej te "martwe"/ -przekonałem się na własnej
"szczęce"
> > już wcześniej. Tfu!
>
> Nowoczesne technologie. Ok. Kompomerom udowodniono działanie kancerogenne
> (żywice), kompozytom także, a przy okazji są podejrzane o działanmie
> teratogenne. W zasadzie najbardziej obojętnymi są wyp. glassjonomerowe
(ale
> nie zawsze można je stosować (mała wytrzymałość), i wkłady (złote,
> ceramiczne, kompozytowe - te kompozyty polimeryzuje się w labor. dent.).
> Amalgamatom nikt nie udowodnił jakiegokolwiek szkodliwego działania, mimo
> że stosowane są w Europie od ponad 100 lat.
> Są bardzo wytrzymałe, dobrze użyte są bardzo szczelne i stabilne. O ile
> wyp. kompozytowe (także te najnowsze) są coraz częściej krytykowane za
> powst. nieszczelności brzeżnej (w badaniach przeciętnie 40-60 proc.
> próchnicy wtórnej po 5 latach), o tyle przy amalgamatach o nieszczelność
> trudno nawet po 25 latach.
> Wypełnianie zębów bardzo zniszczonych amalgamatem jest błędem, ponieważ w
> pierwszym etapie po wypełnieniu amalg. charakteryzuje się dosyć znaczną
> ekspansją.
Więc czym ma wypełnić taki ząb pacjentowi kasy chorych dentysta -jeśli
pacjent nie ma przykładowo środków na dopłatę? Własciwie nie ma czym. Więc
się jak mi znajomy dentysta powiedział -zaleca raczej usunięcie takiego
zęba -mimo iz tenże mógłby jeszcze kilka-kilkanaście lat wytrzymac na
wypełnieniu nierefundowanym.
> > Poza tym amalgamat nie hamuje prawie wcale dalszego rozwoju
próchnicy -bo
> > jest właśnie dzięki tym swym zmianom objętości źródłem nieszczelności,
> > próchnicy która często obejmuje cały ząb aż do korzeni...a której
pacjent
> > rozwoju nie czuje -bo amalgamat ma lekkie właściwości znieczulające.
>
> Patrz wyżej + dzisiejsze amalgamaty są nieco doskonalsze od tych
używanych
> przed latami.
Szkoda ze u mnie widać zastosowano ten stary amalgamat, albo źle go
założono -bo u mnie się stało dokładnie to co opisałem powyżej.
> > Co dalej wiadomo: niezwykle groźne przewlekłe stany zapalne, często
> > również
> > przyzębia i kości szczęki, a nawet wynikłe z nich zapalenia opon
> > mózgowych,
> > o spadku ogólnej odporności na skutek owych przewlekłych stanów
zapalnych
> > czy konsekwencjach zatrucia rtęcią układu nerwowego- kiedy amalgamat
> > zastosowano na większą skalę u jednego pacjenta.
>
> Podaj źródło.
Już podałem w wątku -takie informacje usłyszałem w programie TV który
zainspirował mnie do założenia tego wątku. Można sie kłócić o
wiarygodność -ale zawsze warto gdzieś poszperać po nowych badaniach -może
akurat mieli świerze informacje? Ludzie z branży lepiej wiedzą gdzie szukać.
Więc chętnie się na kogoś rzelnego bym w tym względzie zdał. :)
> Amalgamaty mogą stać się przyczyną stanów zapalnych spowodowanych prądami
> galwanicznymi, ale właśnie z tego powodu nie stosuje się ich w przypadku
> obecności innych metali w jamie ustnej.
>
>
> > Często takie okoliczności jak przewlekłe zapalenia czy zatrucia metalami
> > ciężkimi są brane pod uwagę jako somatyczne przyczyny stojące u źródeł
> > depresji.
>
> Amalgamat nie może byc przyczyną zatrucia met. ciężkimi.
Rtęć to metal ciężki.
> > Dentyści wspominają więc że dobrze jeśli kończy się jedynie na usunięciu
> > zęba.
> > A takie plomby funduje się nawet małym dzieciom -których rodzice nie
mają
> > pieniędzy na dopłaty do plomb światłoutwardzalnych -co ma dalekosiężne
> > konsekwencje rozwojowe.
>
> Załóż zatem wypełnienie kompozytowe dziecku (rygor bezwzględnej suchości
> izolacji ubytku od środ. jamy ustnej). Oczywiście można założyć koferdam,
> ale u dziecka nie jest to tak łatwe jak u dorosłych. Najczęściej zakłada
się
> dzieciom wyp. glassjonomerowe.
To własnie tzw światłoutwardzalne?
> > Nie dość że ktoś jest np. bezrobotny...i nie ma pieniędzy na dobre
metody
> > lecznicze
>
> Bardzo mi przykro, ale nie mam zamiaru dokładać nikomu do drogiego
leczenia
> z własnej kieszeni.
Już to przerabialiśmy: upowszechnienie lepszej metody dzięki wybraniu jej na
procedurę refundowaną spokojnie pozwoliłoby obniżyć ceny do poziomu
wypełnienia amalgatowego. Więc nie ma mowy o wyższych kosztach tak dla
podatnika, dla państwa czy kogokolwiek innego.
> Jedynymi wadami amalgamatów (IMO) są: złe walory estetyczne i dobre
> przewodnictwo cieplne, ale właśnie dlatego nie stosuje się amalgamatów do
> wypełnień zębów przednich, a pod głębokie wypełnienia zakłada się
podkłady.
> Ekspansja cieplna też nie ma znaczenia, bo wskazania do stosowania
> amalgamatów są ściśle określone.
Dokładnie: stosuje się je zawsze kiedy pacjent nie ma możliwości dopłacić do
"lepszego" wypełnienia zęba trzonowego. ;)
Rzeczywiście -ściśle określone wskazanie... ;P
|