"Epox" <e...@i...pl> writes:


> To takie bolesne, że kobiety z coraz większym upodobaniem wyrzekają się
> tego co w nich najpiękniejsze, co tak kochamy i podziwiamy, to czego my nie

Wy kochacie i podziwiacie - zauwaz jak zgrabnie to sformulowales. A
przyszlo ci kiedy do glowy ze nie kazda kobieta ma ochote zajmowac sie
dziecmi garami i domem? ze to w gruncie rzeczy bardzo nudne zajecia?

> mamy i nigdy mieć nie będziemy ... po co się napinać i za wszelką cenę
> dorównywać
> facetowi ?

Bo bez tego niestety nie daje sie robic rownie interesujacych rzeczy
co faceci robia.
Zauwaz, ze gdyby takie feministki sie nie "napiely" i nie "zaparly"
kilkadziesiat lat temu to do dzis kobiety nie mialyby prawa do
glosowania ani nie mialyby wstepu na uniwersytety.

> Kiedyś na chacie jeden mądry gość (polityk) powiedział, że owszem
> zna kobiety które są świetnymi politykami tyle że nie przypominają one
> kobiet ...

Tylko dlatego ze ow pan najwidoczniej ma w swoim umysle jakis
wyidealizowany obraz tego, jak "kobieta" powinna wygladac i sie
zachowywac a owe panie widocznie do tego obrazu nie pasuja.

Identyfikacja plciowa zachodzi na trzech plaszczyznach i na podstawie
tego okresla sie, czy dana osoba jest kobieta czy mezczyzna - a nie na
podstawie jakichs stereotypow wyznawanych przez jakichs politykow.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/