Nina Mazur Miller:
> Zauwaz, ze gdyby takie feministki sie nie "napiely" i nie "zaparly"
> kilkadziesiat lat temu to do dzis kobiety nie mialyby prawa do
> glosowania ani nie mialyby wstepu na uniwersytety.

Z tego wniosek ze we wszystkich krajach gdzie wprowadzono
przepisy umozliwiajace rozwoj zawodowy kobietom mielismy silne
ruchy feministyczne ktore wyzwolily kobiety z lancuchow ktorymi
byly przykute w kuchni? ;)

Nie przesadzasz? :)

> Tylko dlatego ze ow pan najwidoczniej ma w swoim umysle jakis
> wyidealizowany obraz tego, jak "kobieta" powinna wygladac i sie
> zachowywac a owe panie widocznie do tego obrazu nie pasuja.

Czyli nie ma nie-kobiecych kobiet. :)
Nie ma tez (no bo skad?) niemeskich mezczyzn. :)
Swietnie, jedzmy dalej. :)

> Identyfikacja plciowa zachodzi na trzech plaszczyznach i na podstawie
> tego okresla sie, czy dana osoba jest kobieta czy mezczyzna - a nie na
> podstawie jakichs stereotypow wyznawanych przez jakichs politykow.

Polityk nie ma prawa oceniac czyjejs identyfikacji plciowej, czyli polityk
nie moze byc ani mezczyzna ani kobieta, czyli jest bezplciowcem.

Naprawde tak uwazasz Nina, czy tylko 'trollujesz'?

Czarek