Data: 2006-01-02 16:09:24
Temat: Re: Amsonia
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in
news:3ca6.0000011c.43b94adf@newsgate.onet.pl:
> Znów nikt się nie zgłasza do odpowiedzi.Rośnie sobie na otwartym
> terenie,
> nie jest nigdy okrywana.Kwiatki to błękitne gwiazdki, nasiona
> dojrzewają, ale nie każdego roku.W tym sezonie nie mam.
> Kolega sprzedaje z moich nasion, wiosną mogę od niego dostać
> sadzonką.
> Tej drugiej nie mam.Teraz spytaj o baptisię.
Mirku, jeste jak zwykle niezawodny :-)
Mam nasiona obu, jak mi nic nie wylezie, to się polecę pamięci kolegi, a
jeli wyjdzie, to mogę Ci A. t. podrzucić. Ale lojalnie uprzedzam, że nie
jest tak ładna, jak A. ciliata.
Pytanie, kiedy i jak to się sieje?
Bo zamierzam tradycyjnie przeeksperymentować: częć na okno, częć do
lodówki.
A o baptisię nie pytam, bo różowej ani białej nie mam, a niebieskiej
(którš masz) nie udało mi się zabić kilkakrotnym zasuszeniem i
przesadzaniem, więc chyba mogę uznać, że też jš mam :-)
Hmm.. a może jednak.. co chciałe powiedzieć o baptisii? :-D
Pozdrowienia - Ewa
|