Data: 2001-08-23 12:17:20
Temat: Re: Amway ?
Od: "Eva" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nina Mazur Miller":
> podium, mikrofon, publika - gajerki siedza, wazna konferencja
> biznesowa... i nagle wpada na scene Ballmer. Biega w kolko jak opetany
> przy wtorze zaj.. muzyczki z palcami wznioesionymi w gescie V do gory.
>
> Jak juz sie wybiegal tak przez pare minut to stanal za mikrofonem i
> wyryczal:
> "I love THIS company".
>
> I dostal szal braw, gwizdow i aplauzu.
>
> jak dla mnie takie przedstawienie niewiele sie w sumie rozni od tego
> co mozna obserwowac na zjazdach Amwaya.
A mnie tam żaden AMWAY nie bierze;).
Chyba to ma związek z inteligencją emocjonalną.
Właśnie się utwierdziłam w tym przekonaniu - poczytałam sobie ostatnio
stronę:
http://www.thfac.poznan.pl/PWT98/psyche/mechan.htm
POlecam:)
jest tam taki kawałek:
"...- kiedy mamy podejrzenie, że ktoś chce nas zwerbować, będziemy dokładnie śledzili
jego zabiegi,
jeśli uznamy, że zabiegi te odnoszą się do naszych ważnych wartości lub potrzeb. O
tym zaś, czy są
one ważne, informują nas nasze emocje - są one tym silniejsze, im ważniejszych
wartości "dotykają"
zachowania drugiej osoby. A zatem osoby, które mają dobry wgląd we własne życie
emocjonalne są
niezbyt wdzięcznym obiektem działań psychomanipulatorów. Emocje sygnalizują im, że
ktoś podejmuje
próbę odebrania im autonomii i niezależności. "
I to mi się pokrywa z moimi doświadczeniami;).
Eva
|