Data: 2000-01-18 02:37:11
Temat: Re: Antykoncepcja...
Od: Grzegorz Redlarski <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 17 Jan 2000 16:53:00 GMT "Marcin" <c...@p...fm> napisal(a):
>Z zaprezentowanej przez moja skromna osobe literatury jasno wynika ze ok 50
>% blastocyst ulega samoistnemu poronieniu - wiec tzw "tabletka po" jest
>niewinna jak zolniez na wojnie. A moze by oskarzyc organizmy wszystkich
100% ludzi kiedys umiera, wiec jakis tam bandyta, ktory zabil jednego
czlowieka, "jest niewinny jak zolnierz na wojnie".
Wiem, ze to demagogia, ale skoro Tobie wolno...
gr
PS Moze zostawmy na razie problemy etyczne i skupmy sie na tym, czy
antykoncepcja (hormonalna) i srodki tzw. wczesnoporonne
(uniemozliwiajace implantacje zarodka) jest leczeniem, OK?
|