Data: 2003-02-05 15:24:37
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyfcia" <a...@t...pl> wrote in news:b1r8p1$65u$1@news.lublin.pl:
>> Przyznam, ze chodzilo o Niemcy. Ale przeciez roznica najnizszych
>> temperatur to zaledwie 5 stopni. Stad moje nadzieje ze apagantus
>> moglby przezimowac i w Polsce.
> Kupilam dzialke z asparagusem - bedac mloda ogrodniczka nie zrobilam
> nic. Listki na zime zniknely - na wiosne zagrabilam i urosl pieknie.
> Czyli zimuje nawet na kresach wschodnich. Korzenie ma gleboko wiec
> chyba nigdy nie byl wykopywany z ziemi.
A mlode odrosty jakie pyszne, zwlaszcza z maselkiem i przyrumieniona
buleczka! Glodna sie robie :-)
Jesli zas chodzi o obgadywany obiekt, to rodzina sie zgadza, ale sam obiekt
nie. Asparagus jest mrozoodporny, nawet na kresach wschodnich, a agapantus
nie, nawet na kresach zachodnich :-(
I nawet nie ma pysznych odrostow...
Pozdrowienia - Ewa Sz. glodna
|