Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Apel do Obamy!
Date: Sun, 18 Apr 2010 11:02:07 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 57
Message-ID: <hqehqi$p46$1@inews.gazeta.pl>
References: <hq6kvq$ga6$1@news.dialog.net.pl> <hqaejo$opq$1@node2.news.atman.pl>
<b...@g...googlegroups.com>
<hqah02$p8m$1@node2.news.atman.pl>
<4...@q...googlegroups.com>
<hqakp3$puc$1@node2.news.atman.pl>
<9...@q...googlegroups.com>
<hqamg9$q6s$1@node2.news.atman.pl>
<5...@y...googlegroups.com>
<hqaojo$qi4$1@node2.news.atman.pl>
<4...@g...googlegroups.com>
<hqaru9$qvl$1@node2.news.atman.pl>
<9...@8...googlegroups.com>
<hqauh2$r8v$1@node2.news.atman.pl> <hqb1t4$6sk$1@inews.gazeta.pl>
<hqb4am$rqq$1@node2.news.atman.pl> <hqb4nc$cub$1@inews.gazeta.pl>
<hqdccq$6o4$1@node2.news.atman.pl> <hqdha8$4bt$1@inews.gazeta.pl>
<hqdj67$7i2$1@node2.news.atman.pl> <hqdjg3$9ln$1@inews.gazeta.pl>
<hqec70$p00$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073075153.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1271581330 25734 89.73.75.153 (18 Apr 2010 09:02:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Apr 2010 09:02:10 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <hqec70$p00$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: interfere
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:533504
Ukryj nagłówki
Ender wrote:
> W dniu 2010-04-18 02:24, vonBraun pisze:
>
>> Są sytuacje, gdzie tylko coś wrodzaju "zrównania" z osobą, której
>> chcesz pomóc i całkowite pozbycie się własnego Ego pozwala na
>> zrobienie dla niej czegokolwiek.
>
>
> Jakkolwiek tamu ciężko zaprzeczyć, choć wynika to chyba głownie ze stanu
> wiedzy,
>
>> Nie. Strałbym się UWIERZYĆ, że rzeczywiście jest tak jak mówię. Bo jest.
>> Manipulacja nie wchodzi w grę. Nie masz SZANS na zmanipulowanie
>> Globa :-)
>> Bez tej wiary uważałbym, że nie nadaję się do pracy.
>
>
> to powyższe jest poniekąd dyskredytujące.
> Stawiasz siebie w roli rzemieślnika.
> Być może dobrego, może bardzo dobrego, ale rzemieślnika.
> Dostałeś niezłe narzędzia, świetny 'młotek i dłuto' i nim pukasz
> ignorując, że tak naprawdę nic nie jest czysto izotropowe,
> a ew. 'płaszczyzna przecięcia' jest tak złożona,
> że jej niektóre krawędzie wcale nie wychodzą nawet na zewnątrz.
Zważ, że rozmawiam z człowiekiem który miewa inżynierską wiedzę
ale z narzędzi dysponuje tylko młotem. Opisane przeze mnie
narzędzie nie jest destrukcyjne. Nie wolno być mu destrukcyjnym
właśnie dlatego że (jak piszesz)...:
> Zapominając, że twój fach oparty jest na nauce tak bardzo nieścisłej?
...nie zawsze rozumiemy poprawnie mechanizm problemów. Tu można się
wycofać bez strat. Opisane narzędzie jest też przydatne w pozyskiwaniu
tego zrozumienia.
I nie jest jedyne. Jest do zastosowania tu.
Są też metody pracy bazujące na przeniesieniu i przeciwprzeniesienu,
które mniej więcej spełniają kryteria podobieństwa do opisanego
poniżej leczenia onkologicznego.(Na tym lista się nie kończy)
Elementy przeniesienia i przeciwprzeniesienia możesz obejrzeć w Twoich
rozmowach z Marchewką (choć to efekt uboczny) - są metody, które coś
takiego wykorzystują w terapii.
> Jak powiedziała kiedyś moja znajoma onkolog, jej stan wiedzy w swoim
> fachu jest jeszcze tak niewielki, że być może leczenie jest tutaj
> pozytywnym efektem ubocznym działania stricto szkodliwego i
> nieprawidłowego.
> I chyba tylko świadomość tego otwiera w ogóle taką możliwość,
> że kiedyś to się zmieni.
> ENder
>
Zaś co skuteczności psychoterapii.Hmmm... jak poczytać sobie różne
publikacje z cyklu EBM, to "czasami działa" a czasami nie ...
Tak jak w onkologii...
pozdrawiam
vonBraun
|