Data: 2009-09-29 10:31:42
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart wrote:
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:0e37d784-d5d0-45a6-9f1b-34c52f9cf1d3@l2g2000yqd
.googlegroups.com...
>
> >Ty te� nie rozumiesz �e problem i jego diagnoza jest sformu�owany i
> >ani Vilaar i prawie nikt nie zrozumia� o co chodzi w tym w�tku. To ta
> >dziewczyna ma problem , a nie glob, a tu narazie wymy�la si� problemy
> >globowi a nie rozumie po prostu tekstu. To wygl�da tak jakby karetka
> >przywioz�a chor� osob�, a personel ze szpitala zamiast zaj�� si�
chorďż˝
> >wywleka z karetki kierowce.
>
> Ja to widz� inaczej. Wspomnia�e� o tym, �e czu�e� si� oszukany.
> I w tym twierdzeniu jest najwi�cej 'prawdy'. Pr�bujesz ca�� win�
> za to odczucie, za t� pomy�k� 'zrzuci�' na t� kobiet�, a w dalszej
> perspektywie - na 'spo�ecze�stwo'. I na pewno masz troch� racji
> w poszukiwaniu przyczyn tej pomy�ki. Ale 50% tej pomy�ki jest
> po Twojej stronie. A o tym - ani s�owa w tym w�tku nie ma.
> Asymetria odpowiedzialno�ci. Dokonujesz hiper-zabieg�w
> racjonalizacyjnych itp. �eby przenie�� ca�� odpowiedzialno��, ca�e
> 100% 'poza siebie'.
> A wi�c jeszcze raz: w tym co m�wisz, jest sporo racji. Ale
> pomy�ka jest tak�e po Twojej stronie. Czego� nie widziale�
> odpowiednio wcze�nie, gdzie� przed�o�y�e� swoje fantazje
> nad rzeczywisto�� - i sytuacja dosz�a do takiego a nie
> innego stanu zaawansowania.
No jak umawiacie się na kiełbaski a ktoś kupuje ci trawę i ją wciska
na siłe jak kiełbaski=to czujesz się oszukany, przecztaj wkońcu co to
jest dysonans poznawczy wklejki tu są a problem jest społeczny , ktoś
powiedział tu'' Nic nowego podobny problem mieli w wojaku szwejku''
Więc zejdźcie z kierowcy karetki, bo nie on ma problem, tylko osoba
którą przywiózł.
|