Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Architekt wnetrz
Date: Tue, 26 Jan 2010 10:17:48 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 42
Message-ID: <hjmc0l$uqu$1@achot.icm.edu.pl>
References: <b...@h...googlegroups.com>
<hjg3mp$npi$1@achot.icm.edu.pl>
<f...@m...googlegroups.com>
<hjib7q$rur$1@achot.icm.edu.pl> <hjm83d$nrr$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073080003.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1264497493 31582 89.73.80.3 (26 Jan 2010 09:18:13 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 26 Jan 2010 09:18:13 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <hjm83d$nrr$1@nemesis.news.neostrada.pl>
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16669
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:117865
Ukryj nagłówki
Użytkownik "magda" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hjm83d$nrr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> (..) od tego się zaczyna współpracę z architektem. To nie jest tak, że
> wpuszczasz architekta do domu i on sobie projektuje, jak mu w duszy gra, a
> inwestor stoi za zamkniętymi drzwiami.
No niekoniecznie. Jak już pisałem prowadzę zakład instalacyjny i mam multum
przypadków, gdy inwestor nie jest i nie bedzie docelowym mieszkańcem
mieszkania lub domu. Są to po prostu ludzie dla których kolejna nieruchomość
to inwestycja w sprzedaż lub wynajem. Takiego inwestora interesuje
najbardziej ładny efekt i szybka realizacja. Zatrudnia architekta wnętrz bo
jest to dla niego jakiś gwarant (tak się inwestorowi wydaje) profesjonalnego
podejścia i zadowalającego efektu przy minimalnym lub zerowym zaangażowaniu
czasu ze strony inwestora. Inwestor chce wyłożyć pieniądze i odebrać gotowy
produkt a nie konsultować każdy szczegół - po to jest architekt a błędy
architekta wychodzą na etapie wykonania i niestety wykonawca musi
rozwiązywać problemy a nierzadko ponosić konsekwencje błędów projektanta
wnętrz.
Zresztą nie widzę powodu by ztrudniać architekta jeżeli mam akceptować każdy
szczegół jego pracy i ewentaulnie zmieniać. Po serii zmian nie będzie to już
jego projekt tylko mój, a przecież nie po to zatrudniam architekta abym to
ja projektował.
Kilka lat temu zatrudniłem projektanta wnętrz do dekoracji swojego
mieszkania i moje przykładowe uzgodnienia były takie:
nie chcemy zmieniać układu pomieszczeń w mieszkaniu
chcemy mieć kafelki na podłodze w przedpokoju w jakiejś ciekawej aranżacji
lubimy ciepłe kolory, raczej naturalne materiały
chcemy by kuchnia była przyjemna i naturalna, przykładowo: raczej rustykalne
drewno niż szkło i metal
w łaziece chcemy usunąć wannę i zastąpić ją kabiną. W łazience można
poszaleć z kolorami, powinno być niestandardowo ale przyjemnie, ciepło,
wesoło i ładnie.
Plus oczywiście opis naszego stylu życia o czym pisałem w poprzednim poście
Przyszedł, zaprojektował, wybrał materiały i poszło do realizacji bez zmian
z naszej strony. Byłem i jestem super zadowolony.
--
Jackare
|