Data: 2003-09-11 09:31:53
Temat: Re: ** Atak Kretów **
Od: "Andrzej" <a...@t...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Swietnych pomysłów masa ... :) . Nie wiem jak to się dzieje , że co chwila
ktoś wpada ze świetnym sposobem , który u Niego własnie sie sprawdził a ja u
siebie wkopałem już różnych atrakcji za przynajmniej półtprej setki PLN`ów
, że nie wspomnę o naftalinie , śledziach , dyni , owocach bzu , świecach
dymnych itp,itd i jedna wielka klapa . Złapałem w ubiegłym roku 3 sztuki
(nie powiem jak , bo wiem , że Rok Kreta ... ) , ale w tym roku znowu
buszuje(-ją) i faktycznie za radą grupy postanowiłem je polubić . W pewnym
zakresie się to nawet udało . W ubiegłych latach traciłem kasę na nasadzenia
i środki p/kretom a w tym tracę tylko na nasadzenia . Jest oszczędnośc i
mniej roboty . A zakresie walki z kretem stosuje tylko "zadeptywanie"(kopcy
rzecz jasna a nie kretó) z tym , że nie widzę żadnego efektu , bo mam
"ulubione" kopczyki , które zadeptuję już od maja i zarówno kret jak i ja
mamy się z tym dobrze ...
P.S.
A tak a propos , kiedy sie ten rok kreta kończy ? Tylko może nie wymyślajmy
zaraz po nim Roku Ssaków Ogrodowych . A zresztą może być , bo i tak już to
"bydlątko" polubiłem . Czego i Wam życzę .
|