Data: 2017-05-25 23:20:06
Temat: Re: Atak na dzieci - Manchester.
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 25.05.2017 o 23:04, LeoTar Gnostyk pisze:
> FEniks pisze:
>> W dniu 25.05.2017 o 19:06, LeoTar Gnostyk pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>> W dniu 24.05.2017 o 23:11, Przemysław Dębski pisze:
>
>>>>>> Bo widzisz to jest tak, osoba normlna wyrabia sobie zdanie na
>>>>>> temat drugiej osoby w jakimś względnie krótkim czasie, po czym
>>>>>> już z automatu adekwatnie do swojego zdania ją traktuje. Taki
>>>>>> ciąg automatycznego reagowania może przerwać tylko jakieś
>>>>>> znaczące wydarzenie w relacjach między tymi osobami, ale na pewno
>>>>>> nie jakaś chwilowa niepewność wymykająca się intuicji.
>
>>>>> A skąd to taką miarę normalności wytrzasnąłeś? Na palcach jednej
>>>>> ręki policzyłabym osoby w necie, co do których mam wyrobioną
>>>>> jednoznaczną opinię. Co do całej reszty zdarzyć się może wszystko,
>>>>> pomimo wielu spędzonych tutaj lat (że tak to ujmę). Zawsze
>>>>> myślałam, że to właśnie jest normalne - kierować się raczej tym, co
>>>>> człowiek pisze,
>
>>>> Nopopatrzpani - a Lenin pisał, że... Ja wolę kierować się tym, co
>>>> dana osoba ROBI.
>
>>> Czy znaczy to, że powróciłaś już do stanu dziecięcej niewinności i
>>> reagowania na doświadczenia a nie na słowa?
>
>> Wszystko, co się robi w Usenecie, robi się pisząc.
>>
>> Ewa
>
> W realu słowa ulatują pozostawiając za sobą tylko rozbudzone emocje bez
> możliwości powtórzenia. W Usenecie słowa zostają utrwalone co umożliwia
> wielokrotną analizę wypowiedzianego tekstu a tym samym wyłuskanie
> kłamstwa. Przewagą spotkania w realu jest kontakt wzrokowy - oczy, które
> są zwierciadłem duszy nie są w stanie zasłonić kłamstwa i dlatego
> zrównoważony analityk szybciej odkryje kłamstwo (ujawni kłamcę) właśnie
> w bezpośredniej rozmowie.
A jak to się ma do mojej wymiany zdań z Dębskim? Nijak.
Ewa
|