« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-02-20 14:02:50
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>>> PS. I zrobię tu zastrzeżenie.
>>> Nikogo do niczego nie namawiam.
>>> Nie mówię, że święta Wielkiej Nocy są lepsze niż Święta Bożego
>>> Narodzenia, czyli jedno lepsze niż drugie.
>>> Po prostu opowiadam co wiem, bo chyba nie wszystkim jest to znane.
>>> MK
>> ========
>> Namawianie drugiego do dobrego nie jest
>> niczym nagannym :o)
>>
> jest dużo rodzajów "dobra".
> Np. moje-widzi-mi-się-dobro (czyli dobro postrzegane subiektywnie, które
> dla kogoś już wcale dobre być nie musi). Barrrrdzo rozpowszechnione :-).
> MK
===
A czy Twoje widzimisię musi być sprzeczne z innymi widzimisiami ?:o)
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-02-20 14:03:52
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>> TABULA SMARAGDINA HERMETIS
> Ups, hermetyzm? Czyżby?
> Od tego stronię.
> MK
=========
Dlaczego ? W sumie potwierdza to,
o czym nauczał Jeszu:o) a może jest nawet źródłem
jednym z wielu zresztą.
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-02-20 14:07:14
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwo
Użytkownik "sweet.graa`l'" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hloofo$d2h$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>
>>> TABULA SMARAGDINA HERMETIS
>
>> Ups, hermetyzm? Czyżby?
>> Od tego stronię.
>> MK
> =========
> Dlaczego ? W sumie potwierdza to,
> o czym nauczał Jeszu:o) a może jest nawet źródłem
> jednym z wielu zresztą.
>
> zdarBrat
Uszanuj proszę mój wybór i moją słabość :-))), MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-02-20 14:10:21
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>>>> TABULA SMARAGDINA HERMETIS
>>> Ups, hermetyzm? Czyżby?
>>> Od tego stronię.
>>> MK
>> =========
>> Dlaczego ? W sumie potwierdza to,
>> o czym nauczał Jeszu:o) a może jest nawet źródłem
>> jednym z wielu zresztą.
>>
>
> Uszanuj proszę mój wybór i moją słabość :-))), MK
===
5.. Ojciec wszelkiego stworzenia całego świata jest tutaj.
Jn 14:20
20. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.
(BT)
Dlaczego uważasz, że nie szanuję Twoich poglądów ?
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-02-20 14:10:47
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwo
Użytkownik "sweet.graa`l'" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hloodp$bs9$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>
>>>> PS. I zrobię tu zastrzeżenie.
>>>> Nikogo do niczego nie namawiam.
>>>> Nie mówię, że święta Wielkiej Nocy są lepsze niż Święta Bożego
>>>> Narodzenia, czyli jedno lepsze niż drugie.
>>>> Po prostu opowiadam co wiem, bo chyba nie wszystkim jest to znane.
>>>> MK
>>> ========
>>> Namawianie drugiego do dobrego nie jest
>>> niczym nagannym :o)
>>>
>> jest dużo rodzajów "dobra".
>> Np. moje-widzi-mi-się-dobro (czyli dobro postrzegane subiektywnie, które
>> dla kogoś już wcale dobre być nie musi). Barrrrdzo rozpowszechnione :-).
>> MK
> ===
> A czy Twoje widzimisię musi być sprzeczne z innymi widzimisiami ?:o)
>
> zdarBrat
Bywa, że nie jest.
A bywa, że jest.
Jedno co, to że żadne widzi-mi-się nie jest lepsze niż inne widzi-jej/mu-się
:-))),
Dlatego wybrałam widzi-Bóg-się :-))). Dla mnie jedyny, realny punkt
odniesienia. Z własnej słabości.
MK
PS. Fajny ten wykład Zen.
Pracuję i go słucham.
Powiedziałabym, że zdroworozsądkowy (poza nieważnymi duperelami).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-02-20 14:14:22
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwo
Użytkownik "sweet.graa`l'" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hloors$jvg$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>
>>>>> TABULA SMARAGDINA HERMETIS
>>>> Ups, hermetyzm? Czyżby?
>>>> Od tego stronię.
>>>> MK
>>> =========
>>> Dlaczego ? W sumie potwierdza to,
>>> o czym nauczał Jeszu:o) a może jest nawet źródłem
>>> jednym z wielu zresztą.
>>>
>>
>> Uszanuj proszę mój wybór i moją słabość :-))), MK
> ===
> 5.. Ojciec wszelkiego stworzenia całego świata jest tutaj.
>
> Jn 14:20
> 20. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w
> was.
> (BT)
>
> Dlaczego uważasz, że nie szanuję Twoich poglądów ?
>
> zdarBrat
Ależ tego nie powiedziałam.
Nawet, patrząc na to co piszesz, wydaje się, że szanujesz i ludzi, i ich
poglądy itd.
Pytanie było wytłumaczeniem i prośbą o niekontynuowanie tematu :-),
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-02-20 14:17:18
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>> A czy Twoje widzimisię musi być sprzeczne z innymi widzimisiami ?:o)
> Bywa, że nie jest.
> A bywa, że jest.
> Jedno co, to że żadne widzi-mi-się nie jest lepsze niż inne
> widzi-jej/mu-się :-))),
==
Owszem sa lepsze i gorsze, a w ogólności humanistyczne będzie
zawsze lepsze od faszystowskiego.
> Dlatego wybrałam widzi-Bóg-się :-))). Dla mnie jedyny, realny punkt
> odniesienia. Z własnej słabości.
> MK
===
I poddajesz się słabościom innych, którzy interpretują słowo Boże.
Czy to uważasz za widzi-Bóg-się:
2 Moj. 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraelski: Przypasz każdy miecz swój
do biodry swojej; przychodźcie a wracajcie się od bramy do bramy w obozie,
a zabijajcie każdy brata swego, i każdy przyjaciela swego, i każdy bliźniego
swego.
(BG)
???
> PS. Fajny ten wykład Zen.
> Pracuję i go słucham.
> Powiedziałabym, że zdroworozsądkowy (poza nieważnymi duperelami).
==
:o)
Też polubiłem Andrzeja, ale zdaje się umarł... :o/
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-02-20 14:19:25
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>>> Uszanuj proszę mój wybór i moją słabość :-))), MK
>> ===
>> 5.. Ojciec wszelkiego stworzenia całego świata jest tutaj.
>>>>>> TABULA SMARAGDINA HERMETIS
>> Jn 14:20
>> 20. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w
>> was.
>> (BT)
>>
>> Dlaczego uważasz, że nie szanuję Twoich poglądów ?
>>
> Ależ tego nie powiedziałam.
> Nawet, patrząc na to co piszesz, wydaje się, że szanujesz i ludzi, i ich
> poglądy itd.
> Pytanie było wytłumaczeniem i prośbą o niekontynuowanie tematu :-),
> MK
===
Zgoda. :o)
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-02-20 14:27:23
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwo
Użytkownik "sweet.graa`l'" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hlop8v$r8q$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>
>>> A czy Twoje widzimisię musi być sprzeczne z innymi widzimisiami ?:o)
>
>> Bywa, że nie jest.
>> A bywa, że jest.
>> Jedno co, to że żadne widzi-mi-się nie jest lepsze niż inne
>> widzi-jej/mu-się :-))),
> ==
> Owszem sa lepsze i gorsze, a w ogólności humanistyczne będzie
> zawsze lepsze od faszystowskiego.
Najgorsze jest to, że wszystko ma swoje dobre i złe strony. Czasami widzimy
konsekwencje krótkofalowe. A co z tymi długofalowymi? Co z tymi, których
niegdy nie zobaczymy?
Tu zastosowałeś pewną grę słowną, dobra: erystyczną, doprowadzając sytuację
do pewnej skrajności.
A co z 65 latami pokoju po wojnie? Czy Europa kiedykolwiek przez tak długi
czas żyła w pokoju?
I to nie znaczy, że pochwalam faszyzm (żeby Cię nie podkusiło :-)) ), ale że
wszsytko jest w pewien sposób ambiwalentne. Najlepiej jest po prostu nie
zastanawiać się nad tym zbyt głeboko :-).
>
>> Dlatego wybrałam widzi-Bóg-się :-))). Dla mnie jedyny, realny punkt
>> odniesienia. Z własnej słabości.
>> MK
> ===
> I poddajesz się słabościom innych, którzy interpretują słowo Boże.
> Czy to uważasz za widzi-Bóg-się:
Czyli zakładasz, że:
1. Bóg jest martwy
2. Pomiędzy mną i Bogiem znajdują się.....tłumacze.
Tak?
> 2 Moj. 32:27
> 27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraelski: Przypasz każdy miecz
> swój do biodry swojej; przychodźcie a wracajcie się od bramy do bramy w
> obozie,
>
> a zabijajcie każdy brata swego, i każdy przyjaciela swego, i każdy
> bliźniego swego.
> (BG)
Pomiędzy Starym, a Nowym Testamentem istnieje jednak spora różnica.
MK
>
>> PS. Fajny ten wykład Zen.
>> Pracuję i go słucham.
>> Powiedziałabym, że zdroworozsądkowy (poza nieważnymi duperelami).
> ==
> :o)
> Też polubiłem Andrzeja, ale zdaje się umarł... :o/
>
> zdarBrat
PS. Nie obrażaj się, jeśli nie odpowiem.
Ale z jakichś względów, których nie chce mi się analizować, nieustannie
nawijam tu ostatnio o Bogu.
Zaczyna mi to ciążyć.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-02-20 14:45:18
Temat: Re: Ateizm, islam i chrześcijaństwoUżytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>>>> A czy Twoje widzimisię musi być sprzeczne z innymi widzimisiami ?:o)
>>> Bywa, że nie jest.
>>> A bywa, że jest.
>>> Jedno co, to że żadne widzi-mi-się nie jest lepsze niż inne
>>> widzi-jej/mu-się :-))),
>> ==
>> Owszem sa lepsze i gorsze, a w ogólności humanistyczne będzie
>> zawsze lepsze od faszystowskiego.
> Najgorsze jest to, że wszystko ma swoje dobre i złe strony. Czasami
> widzimy konsekwencje krótkofalowe. A co z tymi długofalowymi? Co z tymi,
> których niegdy nie zobaczymy?
===
Niezłe pytanie..., wręcz fantastyczne, w duchu Zen :o)
Bardzo polubiłem Zen dzieki Andrzejowi, bo stawia wspaniałe pytania,
a chęć odpowiedzi na nie wprowadza duszę w zupełnie nowe i piękne
przestrzenie.
> Tu zastosowałeś pewną grę słowną, dobra: erystyczną, doprowadzając
> sytuację do pewnej skrajności.
==
Czy doprowadzanie do skrajności,
czy wysublimowanie dwóch myśli-idei zwalczających się nawzajem,
jest złe ? A dlaczego ? Bo drążą psyche ? Niech drążą, o ile kogoś to
nie przyprawia o zawał ma się rozumieć.
Zrozumiałem to dzięki Edycie:
http://www.youtube.com/watch?v=pW_PITsl4NQ
> A co z 65 latami pokoju po wojnie? Czy Europa kiedykolwiek przez tak długi
> czas żyła w pokoju?
> I to nie znaczy, że pochwalam faszyzm (żeby Cię nie podkusiło :-)) ), ale
> że wszsytko jest w pewien sposób ambiwalentne. Najlepiej jest po prostu
> nie zastanawiać się nad tym zbyt głeboko :-).
===
To błąd albo niezrozumienie Zen. A może samo Zen niedostatecznie to rozumie
:o)
To trochę jak z emocją miłości. Czy nie trzeba się w nią zagębiać tylko
dlatego,
że nie znamy jej ostatecznych skutków ?
A skąd wiesz, co by było, gdyby faszyzm w ogóle nie zaistniał ?
Ok., rozumiem, co chciałaś powiedzieć.
>>> Dlatego wybrałam widzi-Bóg-się :-))). Dla mnie jedyny, realny punkt
>>> odniesienia. Z własnej słabości.
>>> MK
>> ===
>> I poddajesz się słabościom innych, którzy interpretują słowo Boże.
>> Czy to uważasz za widzi-Bóg-się:
>
> Czyli zakładasz, że:
> 1. Bóg jest martwy
> 2. Pomiędzy mną i Bogiem znajdują się.....tłumacze.
> Tak?
===
A jak rozpoznajesz słowo Boże i czy na pewno pochodzi od Dobra ?
Bóg nie jest martwy na Ziemi, o ile żyją dla niego jakieś serca.
>> 2 Moj. 32:27
>> 27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraelski: Przypasz każdy miecz
>> swój do biodry swojej; przychodźcie a wracajcie się od bramy do bramy w
>> obozie,
>> a zabijajcie każdy brata swego, i każdy przyjaciela swego, i każdy
>> bliźniego swego.
>> (BG)
> Pomiędzy Starym, a Nowym Testamentem istnieje jednak spora różnica.
> MK
===
Zgoda, ale nie taka aż przepastna:
Dz 5:1-11
1. Ale pewien człowiek, imieniem Ananiasz,
z żoną swoją Safirą, sprzedał posiadłość
2. i za wiedzą żony odłożył sobie część zapłaty,
a pewną część przyniósł i złożył u stóp Apostołów.
3. Ananiaszu - powiedział Piotr - dlaczego szatan zawładnął twym sercem,
że skłamałeś Duchowi Świętemu i odłożyłeś sobie część zapłaty za ziemię?
4. Czy przed sprzedażą nie była twoją własnością, a po sprzedaniu
czyż nie mogłeś rozporządzić tym, coś za nią otrzymał?
Jakże mogłeś dopuścić myśl o takim uczynku?
Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.
5. Słysząc te słowa Ananiasz padł martwy.
/* Bo dobry Bóg nie ma nic lepszego do roboty, tylko napieprzać piorunami w
drobnych kłamców, oszczędzając wielkie zabijaki typu Konstantyn, Adolf albo
Pinoczet. I przecież dał im część kasy - niewdzięczni... */
A wszystkich, którzy tego słuchali, ogarnął wielki strach.
6. Młodsi mężczyźni wstali, owinęli go, wynieśli i pogrzebali.
7. Około trzech godzin później weszła także jego żona, nie wiedząc, co się
stało.
8. Powiedz mi - zapytał ją Piotr - czy za tyle sprzedaliście ziemię? Tak, za
tyle - odpowiedziała.
9. A Piotr do niej: Dlaczego umówiliście się, aby wystawiać na próbę Ducha
Pańskiego?
Oto stoją w progu ci, którzy pochowali twego męża. Wyniosą też ciebie.
10.. A ona upadła natychmiast u jego stóp i skonała. Gdy młodzieńcy
weszli, znaleźli ją martwą. Wynieśli ją więc i pochowali obok męża.
Piotrze, kobiet w Polszcze nawet kwiatami się nie bija... Niezły kwiatek z
tego "Ducha Św."
11. Strach wielki ogarnął cały Kościół i wszystkich, którzy o tym
słyszeli.(BT)
>>> PS. Fajny ten wykład Zen.
>>> Pracuję i go słucham.
>>> Powiedziałabym, że zdroworozsądkowy (poza nieważnymi duperelami).
>> ==
>> :o)
>> Też polubiłem Andrzeja, ale zdaje się umarł... :o/
> PS. Nie obrażaj się, jeśli nie odpowiem.
> Ale z jakichś względów, których nie chce mi się analizować, nieustannie
> nawijam tu ostatnio o Bogu.
> Zaczyna mi to ciążyć.
> MK
=====
:o) Ok., nie odpowiadaj, ale przeczytaj, proszę.
zdarBrat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |