Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "JanB" <j...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Ateizmu analizy c.d.
Date: Wed, 5 Mar 2008 10:05:20 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 39
Message-ID: <fqlp1m$nri$1@inews.gazeta.pl>
References: <fqk82t$cce$1@news.onet.pl> <fqk91j$lf9$1@inews.gazeta.pl>
<fqkkpf$hbe$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-dzi3.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1204709238 24434 212.76.37.176 (5 Mar 2008 09:27:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Mar 2008 09:27:18 +0000 (UTC)
X-Antivirus-Status: Clean
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4927.1200
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4927.1200
X-User: janbetl
X-Antivirus: avast! (VPS 080305-0, 2008-03-05), Outbound message
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:397274 pl.soc.religia:866097
Ukryj nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqkkpf$hbe$1@inews.gazeta.pl...
> JanB wrote:
> >> A może wy po prostu musieliście sobie sami radzić w życiu, lub
> >> postawiono
> > was w sytuacji wyboru korzyści-profitów za uległość wbrew
> > przekonaniom/sumieniu lub "wypierdalanie"?
> >> I "ateizm" [szczególnie wojujący] to taki wyraz zemsty "na kim się
> >> da" za
> > owo pozostawienie samym sobie...
>
> > W moim przypadku ateizm wynika dokładnie z jednej rzeczy: nie ma
> > żadnego powodu, żeby zakładać istnienie Boga.
> > Oddajesz cześć duchom drzew? Nie. Czemu? Bo nie ma żadnego powodu żeby
> > zakładać, że te duchy istnieją.
> > A wierzysz w potwora z Loch Ness? Ja np. nie wierzę. Nie dlatego, że
> > mam z tego korzyści/profity, ale zwyczajnie nie widzę powodu, żeby
> > wierzyć.
>
> Jest duża różnica między "nie ma powodu" a "nie mam powodu", żeby zakładać
> istnienie Boga.
> Dać Ci przykład, że logiczny i konkretny powód mozna znaleźć? Prosze
bardzo:
> Jeśli Bóg naprawdę istnieje i tylko wiara w niego zapewni mi zbawienie po
> śmierci, to lepiej jest wierzyć.
> Jeśli Boga nie ma w rzeczywistości, to wiara w niego mi nie zaszkodzi,
> najwyżej po śmierci nie będzie nic, ale i mnie nie będzie, więc nie
odczuję
> rozczarowania. Nic się nie zmieni. W obu przypadkach lepiej jest wierzyć.
Tak, też znam dylemat Pascala.
Nie bierzesz (ani on) pod uwagę jednej rzeczy: nie da się tak 'uwierzyć, bo
to się opłaca'
Wiara nie jest czysto zdroworozsądkowa. Gdyby tak było, to ja np. bym
uwierzył w Boga który po śmierci KAŻDEGO bierze do Nieba - dawałoby to
niepospolity komfort psychiczny. Ale mimo, że by mi się to oplacało,
niestety nie umiem w to uwierzyć:(
|