Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.g
azeta.pl!not-for-mail
From: Evunia <j...@s...net>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Atkins Zombies
Date: Fri, 5 Mar 2004 22:33:45 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 39
Message-ID: <zhmjed3zlcs8.p1lx032ta4ta$.dlg@40tude.net>
References: <c27oub$45c$1@inews.gazeta.pl> <c27u33$o59$1@nemesis.news.tpi.pl>
<2...@j...jasien.net>
<c28j0s$57a$1@atlantis.news.tpi.pl> <c28n7i$4l4$1@inews.gazeta.pl>
<c28upe$mob$1@atlantis.news.tpi.pl> <c29cnh$6gd$1@mamut.aster.pl>
<2...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: ip-239-170.uznam.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1078522174 14859 195.135.239.170 (5 Mar 2004 21:29:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Mar 2004 21:29:34 +0000 (UTC)
X-User: sirenetta
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.6.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:32943
Ukryj nagłówki
Fri, 5 Mar 2004 09:31:20 +0100, na pl.misc.dieta, Karolina Matuszewska
napisał(a):
> O ile pamiętam Evunia tłumaczyła mi, że Atkins użył terminu lipoliza
> zamiast ketoza celowo, wyjaśniając, że ketoza się ludziom kojarzy z
> kwasicą ketonową, czyli pejoratywnie. (Evuniu, jeśli przekręciłam sens
> Twojej wypowiedzi, to bij i prostuj! =])
Bić nie będę, bo nic nie przekręciłaś.
> Zastanawiałam się wtedy, czy to
> aby ma sens, bo chyba lepiej łopatologicznie wytłumaczyć różnicę między
> ketozą a kwasicą, niż świadomie wprowadzać ludzi w błąd, że można tych
> terminów używać zamiennie, bo są równoznaczne.
E, on tłumaczył pewnie miliony razy, ale wiesz, jak ludzie słuchają,
czytają. Chciał więc sobie wreszcie sprawę uprościć i stąd ta zmiana na
lipolizę. ani mu do głowy pewnie, bidulkowi, wpadło, że i to ludzie
wykorzystają przeciw niemu ;) A ludzie to przecież takie zdolne bestyje
są... :>
> Jak widać niektórzy
> czytają Atkinsa absolutnie bezkrytycznie i nie przychodzi im do głowy,
> że ten mógłby napisać coś, co nie jest zgodne z prawdą (nawet, jeśli w
> dobrej wierze).
Ja tam nie wiem. Mam doła i w sumie wszystko mi jedno, czy i co kto pisał,
je, jadł będzie itd. W mojej pracy zapanowała przedwiosenna moda na dietę
kopenhaską. Słucham relacji z bojów tychże nieszczęśników, widzę, że
chudną, przynajmniej jeden, bardzo wyraźnie, ostrzegam ich, że takie diety
to jojo i w ogóle byle co i się zastanawiam, jeśli im te kilogramy jednak
nie wrócą, to jak to śmiesznie będzie... :]
--
Eva Sheers,
z głębi swego przepastnego doła...
W mordę jeża.
Wiosno, przybywaj, albo ci do d*** nakopię !!! :/
|