« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2004-03-05 18:43:01
Temat: Re: Atkins Zombies
"Adamo 2." <a...@c...com> a écrit dans le message de
news:c29g25$a0e$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c29a58$1dh$1@inews.gazeta.pl...
>
> > a kilka slow na temat :( verboten?
>
> a może sam przeczytasz to co napisałeś powyżej? verboten?
>
czy ty napewno jestes pelnoletni? bo poziom taki wiecej przedszkolny
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2004-03-05 18:44:16
Temat: Re: Atkins Zombies
"Adamo 2." <a...@c...com> a écrit dans le message de
news:c29g6o$nf0$1@opal.futuro.pl...
>
> Użytkownik "mm" ośmiesza się....
> i to z niespotykaną zawziętością...
>
> może wątróbki?
>
> Pozdrawiam,
> Adam
przedszkole!
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2004-03-05 18:46:53
Temat: Re: Atkins ZombiesUżytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c2ahne$4b8$1@inews.gazeta.pl...
> > > a kilka slow na temat :( verboten?
> >
> > a może sam przeczytasz to co napisałeś powyżej? verboten?
> >
>
> czy ty napewno jestes pelnoletni? bo poziom taki wiecej przedszkolny
Dalej nie na temat. Zresztą mam wrażenie, że piszesz sam do siebie...
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2004-03-05 20:54:13
Temat: Re: Atkins Zombies
Użytkownik "Iza Radac'" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:c2a8me$joq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Anna "Abstrakt" Klay napisawszy:
>
muszem przyznać że ujęłaś mnie tym cymsimś ;)))
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2004-03-05 21:27:53
Temat: Re: Atkins ZombiesIza Radac' w wiadomości news:c29kgr$q7a$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:
> Najbogatsze w
> tryptofan są *białka zwierzęce*, ale nie znaczy to że popieramy
> podrzynanie zwierzęcych gardeł. Alternatywą jest nabiał.
Hmmm, to taka jakby nieprawda jest. Przyjrzyjmy sie zawartosci tryptofanu w
pozywieniu:
http://www.nutritiondata.com/foods-00007900000000000
0000-w.html
Rekordzista, jesli chodzi o zawartosc tryptofanu, jest suche, sproszkowane
bialko jaja kurzego (1270 mg/100 g produktu), zaraz za nim to samo suche
bialko, ale w formie platkow (1180), dalej ta wstretna soja, a konkretnie
izolat bialka sojowego, stosowany w produkcji ekstrudowanych polproduktow
typu krajanka, platy, kostka i granulat (1120), nastepnie maka sezamowa
niskotluszczowa (1100), znow suszone bialko jaja (999), spirulina (929),
koncentrat bialka sojowego (835). Gdzies dalej pojawiaja sie produkty
miesne: suszony i solony dorsz (704) i gotowane trzustki (??? pancreas w
oryginale) wieprzowe (625).
Z rzeczy, ktore bardziej kojarza sie z jedzeniem:
- prazone pestki dyni 578
- prazona soja 575
- mozzarella z pelnego mleka 515
- parmezan 560 do 480
- jajo na twardo 153
- zoltko surowe 177
- mleko 3.2% ~75
- smietana kremowka 36% ~28
- zaden produkt drobiowy nie przekracza 403 mg/100 g produktu
- zaden produkt wolowy nie przekracza 405
- zaden produkt wieprzowy nie przekracza 410 (procz wymienionego wczesniej
pancreas)
Ponadto:
- wsrod pierwszej dziesiatki produktow drobiowych w dziesieciu aminokwasem
ograniczajacym jest... tryptofan, dalej nie sprawdzalem
- produkty wolowe - jak wyzej
- produkty wieprzowe - jak wyzej (procz wspomnianego pancreas)
Wnioski:
- bialka roslinne nie sa gorsze od zwierzecych, jesli chodzi o zawartosc
tryptofanu
- bialka miesa praktycznie bez wyjatkow zawieraja relatywnie _najmniej_
tryptofanu w porownaniu do innych aminokwasow oraz mniej w porownaniu do
niektorych bialek roslinnych
- z bialek zwierzecych bronia sie jedynie jajka i... wieprzowe trzustki (!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2004-03-05 21:29:18
Temat: Re: Abstrakt optymalny:-)slawek <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Iza Radac'" <n...@s...com> napisał w wiadomości
> news:c2a8me$joq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Anna "Abstrakt" Klay napisawszy:
> >
>
> muszem przyznać że ujęłaś mnie tym cymsimś ;)))
>
> Slawek
http://mlodziez.optymalni.one.pl/grupy/article.php?
id=3368&group=dieta.optymalna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2004-03-05 21:33:45
Temat: Re: Atkins ZombiesFri, 5 Mar 2004 09:31:20 +0100, na pl.misc.dieta, Karolina Matuszewska
napisał(a):
> O ile pamiętam Evunia tłumaczyła mi, że Atkins użył terminu lipoliza
> zamiast ketoza celowo, wyjaśniając, że ketoza się ludziom kojarzy z
> kwasicą ketonową, czyli pejoratywnie. (Evuniu, jeśli przekręciłam sens
> Twojej wypowiedzi, to bij i prostuj! =])
Bić nie będę, bo nic nie przekręciłaś.
> Zastanawiałam się wtedy, czy to
> aby ma sens, bo chyba lepiej łopatologicznie wytłumaczyć różnicę między
> ketozą a kwasicą, niż świadomie wprowadzać ludzi w błąd, że można tych
> terminów używać zamiennie, bo są równoznaczne.
E, on tłumaczył pewnie miliony razy, ale wiesz, jak ludzie słuchają,
czytają. Chciał więc sobie wreszcie sprawę uprościć i stąd ta zmiana na
lipolizę. ani mu do głowy pewnie, bidulkowi, wpadło, że i to ludzie
wykorzystają przeciw niemu ;) A ludzie to przecież takie zdolne bestyje
są... :>
> Jak widać niektórzy
> czytają Atkinsa absolutnie bezkrytycznie i nie przychodzi im do głowy,
> że ten mógłby napisać coś, co nie jest zgodne z prawdą (nawet, jeśli w
> dobrej wierze).
Ja tam nie wiem. Mam doła i w sumie wszystko mi jedno, czy i co kto pisał,
je, jadł będzie itd. W mojej pracy zapanowała przedwiosenna moda na dietę
kopenhaską. Słucham relacji z bojów tychże nieszczęśników, widzę, że
chudną, przynajmniej jeden, bardzo wyraźnie, ostrzegam ich, że takie diety
to jojo i w ogóle byle co i się zastanawiam, jeśli im te kilogramy jednak
nie wrócą, to jak to śmiesznie będzie... :]
--
Eva Sheers,
z głębi swego przepastnego doła...
W mordę jeża.
Wiosno, przybywaj, albo ci do d*** nakopię !!! :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2004-03-05 22:17:09
Temat: Re: Atkins Zombies> Wiesz cos ci powiem, ty nie chcesz naprawde dyskutowac, tylko jestes
> zainteresowana po prostu zupelnie czyms innym:-). Wiesz madry czlowiek
> podobno nigdy nie jest zlosliwy ani zly:-))
pewnie Cie zdziwie, ale te posty to super zabawa. dalam nawet znajomym linki
do poczytania. ja ani zla, ani tym bardziej zdenerwowana jestem. to jest, za
przeproszeniem, jedna , wielka polewka. latwo pograc paru madralom na nosie.
> No ale coz, taki to juz urok prowadzenia dyskusji z nieznanymi sobie
ludzmi
> za posrednictwem internetu. Sa ludzie i ludziska, a internet to swietne
> schronisko i zbiorowisko nikow, ktore sobie moga uzywac dowoli jak maja na
> to ochote:-))
ja sie przed nikim nie ukrywam. mozemy sie spotkac i pogadac. w sumie nie
mam na to ani czasu, ani ochoty, ale jak uwazasz, ze Internet to ochrona, to
chyba pomylilas jego przeznaczenie.
> Dlatego tez faktycznie jest to w sumie glupota probowac ludzim cos
przekazac
> w ten sposob. Czlowiek traci czas, a tu wyskoczy jakis imbecyl ktory
uwaza
> sie za wielkiego znawce wszystkiego , lacznie z jezykiem chinskim i sobie
> jedzie po kims jak po zdechlej klaczy.
hehe.... uzywanie slow o mocnym "zabarwieniu " negatywnym... (patrz imbecyl)
swiadcza o tym, ze ktos inny chyba zdeczka sie unosi. wiesz... jak to kiedys
inny imbecyl powiedzial... nie narzucaj swiatu swojego formatu.
> Dziewczyno nie bede ci juz nic tlumaczyla, ale powiem ci tylko jedno: nie
> tylko ze nie rozumiesz prostego tekstu ktory ci podalam i nawet
zaznaczylam
> duzymi literami pewne slowo, aby cie naprowadzic na wlasciwe tory, ale
> wynika z tego co napislas ze nie masz bladego pojecia o biochemii.
biochemii, nie. atkinsie, tak.
> Najpierw moja droga troche wiecej sie poucz a potem sie wymadrzaj.
ja sie naprawde duzo ucze. dzisiaj nawet ciezki egzamin z jezyka wloskiego
zdalam. ucz sie naprawde duzo rzeczy. i wyksztalcona odpowiednio jestem. a
co? kolezanka kompleksy ma? sprobuj "learn biochemistry through penpals".
dasz rade. trzymak kciuki.
> Do tego momentu zyj w przekonaniu ze to ty masz racje:-)
ba! pewnie. ty za to zyj w przekonaniu ze jej nie masz.
> Zreszta przypuszczam ze ty jestes zwolenniczka sekty kwasniewskiego,
> dlatego przypuscilas ten atak na mnie:-)
hehe pudlo. nie wiem o tym panu nic. wiem, ze jakas ksiazke wydal, ale nie
ufam polakom, bo sa zgryzliwi i falszywi... stawiam na amerykanow (patrz
atkins) - optymizm i pogoda zycia. co do kwasniewskich to jola mi
najbardziej odpowiada, ale zeby od razu sekta...
> Ja juz na odlegloscv was wyczuwam. Ta dieta to niestety mozliwosc
> samorealizacji takich gagatkow jak ty:-)
jak wyzej
wyluzuj kolezanko
moglabym tutaj wykorzystac zdolnosci jezykowe i Cie wbic w ziemie, ale w
sumie mi sie nie chce.
BEZ ODBIORU
-m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2004-03-05 22:32:55
Temat: Re: Atkins Zombiesmm w wiadomości news:c2aud5$d5v$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:
> pewnie Cie zdziwie, ale te posty to super zabawa. dalam nawet
> znajomym linki do poczytania. ja ani zla, ani tym bardziej
> zdenerwowana jestem. to jest, za przeproszeniem, jedna , wielka
> polewka. latwo pograc paru madralom na nosie.
> wyluzuj kolezanko
> moglabym tutaj wykorzystac zdolnosci jezykowe i Cie wbic w ziemie
rotfl
Doprawdy nie wiem, kto tu komu wiecej zabawy daje. Kazdy nadmiar jednak
szkodzi, wiec profilaktycznie *plonk*, bufonie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2004-03-06 11:02:59
Temat: Re: Atkins Zombiesnie sadze, zebym w jakimkolwiek momencie sie osmieszyla. i moga sobie jakies
nieudaczniki nazywac mnie bufonem, ale w ustach polaczka nieudacznika
(jakich tu wielu ) dla mnie to naprawde wrecz komplement. jestem zarozumiala
i arogancka i zawsze taka bylam, ale mam do tego pelne prawo. ;)
> Użytkownik "mm" ośmiesza się....
> i to z niespotykaną zawziętością...
>
> może wątróbki?
>
> Pozdrawiam,
> Adam
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |