Data: 2004-02-09 09:52:49
Temat: Re: Atkins mi nie działa :(((
Od: "Hania " <v...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Evunia <j...@s...net> napisał(a):
> Czyli "więcej" jednak. A czy trochę ? Nooo... Bij się w piersi i sama przed
> sobą wyznaj, czy to było oby tak "trochę" :D
Bylo troszke, bylo, z 3-4 szklanki ;-)))
> Można, zdaje się, wszystkie plesniowe i Fetę też ! :)
> Mięcha jedz ile dusza zapragnie, zakładając, że dusza nie ma jakichś
> przepastnych potrzeb ;) Poza tym możesz jeść jaja, chyba bez ograniczeń.
>
no to sobie biore do serca :D
> Ja poleciałam 4 kg. I to mimo pożarcia słodyczy w 3. dniu i w 7. bodajże.
> Na noc :/ Ale poźniej tak zaszalałam ze słodyczami, że do dziś szaleję,
> spoglądając z żalem na Atkinsa odwieszonego na kołek. Ale to tylko chwilowo
> ! Zbieram siły do poworotu na dietę, mam nadzieję, że tym razem na dłużej
> :] Słaba jestem przeraźliwie. Węglowodanów pragnę z wielka mocą. Korera.
a mowie Ci, smietanka bita ze slodzikiem-rewelka, wegli sie nie chce :)
> Atkins owoce pozwala jeść, ale to później. Chlebka białego nie pozwala
> nigdy, .... Jeśli nawet jest napisane, że
> tak, byle IG było niskie, to i tak nie ma gwarancji, że każdy schudnie na
> tym jednakowo. Zawsze trafi się ktoś, kto napisze, że nie chudnie.
>
ano nie ma lekko, codow niente, ale bedzie dobrze :)))
Pozdroweczka
Hania
p.s. brykam na stronke Hafsy i se drukne, no!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|