Data: 2002-04-30 16:46:35
Temat: Re: Automatyczne sprzeglo - jak, gdzie i dlaczego tak drogo ;-)
Od: "Aleksander" <o...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "JakByk" <s...@m...szczecin.pl>
> >
> Na dzwigni zmiany biegow mam cos w rodzaju fotokomorki gdy klade dlon na
> dzwigni to sie wysprzegla (cala tajemnica). Lub samo kiedy obroty silnika
> spadno ponizej 1500obr/min.
element światłoczuły mam odłączony od automatu ze względu na duże problemy.
Automatyczne sprzęgło miałem montowane późną jesienią, kiedy dni słonecznych
było mało, wtedy można było jeżdzić jeszcze dosyć dobrze. Problemy pojawiły
się wiosną kiedy dni słonecznych jest dużo więcej. Jadąc np. przez las w
dzień słoneczny przez korony drzew przebijało się słońce, więc raz element
swiatłoczuły był pod wpływem promieni słonecznych, a za chwilę był w cieniu.
Sprzęgło włączało się i wyłączało samoczynnie. Szczególnie było to
dokuczliwe podczas jazdy pod wzniesienie. Jadę sobie pod górkę a tu nagle
wyłącza się sprzęgło, silnik zaczyna warczeć (gdyż jest na wysokich
obrotach) i zwalniać, samochody jadące za mną zaczynają trąbić gdyż hamuję
ruch. Z tego powodu odłączyłem ten element i teraz mam spokój, włączanie i
wyłączanie sprzęgła odbywa się tylko poprzez obroty silnika.
> Dynamike mozesz sobie zmieniac sam (jedno miejsce pod maska gdzie takim
> czyms sie kreci).
> Na poczatku to wszysko troche denerwuje ale po idealnym ustawieniu i
> przyzwyczajeniu sie jest OK.
Przyzwyczaić napewno się trzeba, ale idealnie tego "ustrojstwa" nigdy nie
ustawisz, bo ustawić się tego nie da np. nie pojedziesz na pół sprzęgle gdyż
sprzęgło albo jest włączone albo wyłączone. Ja na szczęście przytrzymuję
podczas ruszania sprzęgło nogą i nie wyobrażam sobie jak bym jeżdził gdybym
lewą nogę miał całkowicie sparaliżowaną. Dopóki nie kupiłem tego sprzęgła z
CEBRN-u jeżdziłem na mechanicznej przeróbce i samochód zachowywał się tak
jak tego sobie życzyłem. Jężdzę na automatycznym sprzęgle gdyż dużo za nie
zapłaciłem i nie będę zmieniał go na mechaniczną przeróbkę, ale raczej będę
odradzał automatyczne sprzęgło każdemu kto się będzie mnie pytał o poradę.
Dla tych co mają nogi całkowicie niewładne polecam kupno "automatu", na
drugim miejscu mechaniczną przeróbkę, na końcu automatyczne sprzęgło.
Pozdrawiam serdecznie
Olek
|