arek wystukał (a) w wiadomości news:aip7us$9bu$1@szmaragd.futuro.pl:

> nie przejmuj się tym co pisze ta zgraja niedouczonych i wrednych klientów

Ty chyba jesteś jednym z tych nachalnych i bezczelnych akwizytorów
(nie piję do wszystkich akwizytorów), który prawie mi nogę wkłada
między drzwi, zebym mu przypadkiem ich nie zamknął przed nosem.

I po rozmowie ze mną jest śmiertelnie na mnie obrażony, że miałem
czelność od niego nie kupić trzech dezodorantów za jedyne 20 PLN,
które notabene śmierdzą jak... Tak, jeżeli tak się zachowujesz,
to jestem wrednym i niedouczonym klientem.

> przecież oni tak naprawde nie maja pojecia o czym mowią , po
> co psujesz sobie nerwy?

Uświadom to sobie w końcu człowieku, że czasy się zmieniły. Kosmetyków
i ich producentów jest na rynku tysiące. Jezeli komuś dany wyrób/firma
nie odpowiada, to po prostu go nie kupuje i nawet nie ma obowiązku ci
się tłumaczyć dlaczego.

> Ja doskonale wiem że taką wiedze na temat
> kosmetyków moze miec osoba ktora jest po szkoleniach (dodam nie bule
> jakich) i zamiast to wykorzystac i czegos sie dowiedziec to oni na
> ciebie napadają

Co mnie obchodzi, że osoba sprzedająca towar przeszła 1000 szkoleń?
Nawet "nie byle jakich"? Mnie to nie interesuje skąd ona to wie.
Jeżeli chce sprzedać swój towar to ma to wiedzieć i koniec. I dla
mnie może się tego nawet nauczyć na kursach korespondencyjnych.

Czy Tobie idąc do lekarza, lekarz się tłumaczy jakie on to studia
kończył, ile musiał wydać kasy na naukę czy też ile czasu na to
poświęcił?

Jeżeli Ci się nie podoba, to go zmieniasz na innego i nie musisz
się z tego tłumaczyć. Może Ci nawet nieodpowiadać z tego powodu,
że ma krzywy ząb z przodu. Twoje prawo.

P.S.
Tnij cytaty i odpowiadaj pod postem.

--
Wredny klient - Doktor.
d...@p...onet.pl
Zapraszam na: www.twa.storm.pl