Data: 2003-12-07 21:29:39
Temat: Re: Awaryjne lądowanie
Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "marder" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bqvsd9$1pa$1@topaz.icpnet.pl...
|
| Cóż tak przeraża Wać Pana? Ironia, z którą ośmieliła się wyrazić
Hobbit
| wobec "ukochanego" premiera Millera?
| Wszyscy chyba znamy "propozycje" tej ekipy, dotyczące ON. Nie wypowiem
się
| też na temat refundacji leków, ani też dostępu do opieki medycznej,
gdyż
| słowa cisnące się na me usta/klawiaturę są cokolwiek wulgarne...
| W tej sytuacji, jedynym co może dziwić jest tylko fakt, że Hobbit
wyraziła
| swe zdanie w tak delikatny i stonowany sposób.
|
Jest pewna różnica między ironia, a tym co napisała Hobbit.
Myślę podobnie jak Pan na temat propozycji tego rządu dla ON, ale nigdy
nie napisałbym czegoś podobnego.
Są pewne granice.
Wydaje mi się, ze teraz jest doskonała okazja do tego aby przedstawić
sprawy niepełnosprawnych.
Premier, który o włos nim sie nie stał, być może teraz lepiej je będzie
rozumiał.
Myślę, ze można napisać do niego o problemach ON.
Ale przy tym wszystkim trzeba mu życzyć zdrowia, a nie pisać tego co
napisała Hobbit.
Warto to przemyśleć, to może być szansa dla ON!
Ktoś kto przeżyje to co przeżył Premier, nie zapomni tego pewnie do
końca życia.
On, wbrew pozorom, może być teraz sprzymierzeńcem ON i trzeba to mądrze
wykorzystać.
Teraz zawsze można przypomnieć, że każdy może być ON w najmniej
spodziewanym momencie.
ON powinni to mądrze rozegrać, bo teraz jest szansa.
Szansa na lepsze zrozumienie problemów ON.
Miast sie boczyć warto pisać listy. Do Premiera, do ministrów, do
Prezydenta.
Do prasy itd.
|