Data: 2005-03-06 21:50:41
Temat: Re: Awiofobia
Od: "Joe" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" <...@s...pl> napisał w wiadomości
news:d0fffa$n4u$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "ania foxy" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d0ev7d$q7n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Psycholog specjalizujący się w NLP
> > Nie wiem z jakiego miasta jestes
>
>
> Jestem z Trojmiasta
>
>
Adam, to trochę nie ta grupa (moja odpowiedź), bo nie dotyczy to porad
stricto przychologicznych, ale - jakby to niektózy nazwali - z pogranicza
sience-fiction; ja miałem problemy z lataniem napadały mnie gorączki, stres,
mnóstwo myśli w głowie, próbowałem poradzić sobie z tym poprzez wizualizacje
latania we śnie (LD) i pomogło! po miesiącu jak ręką odjął. Musiałbyś
poczytać o świadomym śnieniu, jak się odzyskuje świadomośc we snie, i jak ją
kreować (nic trudniejszego wszystko jest w googlu :)
Ja przez dwa tygodnie latałem we śnie (na własne życzenie) i pomogło, bo
teraz w samolocie mogę niemalże zasnąć :) -spokojny jestem jak dziecko.
We śnie nie przydaży ci się nic złego, no i możesz latać każdego dnia bez
wydania złamanego grosza :) pozatym, takie latanie we śnie działa na
głębsze (i ważniejsze w tym przypadku bo w gruncie rzeczy twoje lęki
egzystują głębiej niż powierzchnia świadomości) partie umysłu i radzi sobie
z nimi dobitniej.
|