Na mównicę wtargnął "Kapsel", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i ryknął:

> Wed, 23 Feb 2011 14:37:41 +0100, Jan Kowalski napisał(a):
>
>> Pol biedy kiedy Ciebie nie wpusci... A i dobrze jest miec wpisane kilka
>> palcow. Mozesz sie skaleczyc i palec miec zabandazowany.
>
> Jak raz biegłem na autobus, się wywróciłem tak niefartownie, że obdarłem
> całe dłonie do mięsa praktycznie :]
> Przez jakiś miesiąc łaziłem w bandażach jak postacie z głupich kreskówek,
> nie wyobrażam sobie wtedy korzystać z takiego czytnika (chyba, że
> alternatywnie można by wpuścić kroplę krwi do badania ;]).

Można by jeszcze mieć kombinowany z takim ustrojstwem do skanu siatkówki,
choć z takim to ja miałbym ostatnio problem, bo jakiś wirus mi się na oczy
rzucił i chodziłem wyglądając jak wściekły królik. Nie wiem czy by to
odczytu nie zakłóciło.
Ewentualnie taki kompleksowy skaner jak chyba w "Potwory Kontra Obcy" był,
tam trzeba było nawet odcisk tyłka robić :)

--
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
Jednoosobowa Armia Mordoru na XJ 600N
http://www.osiatkowania.pl