GABi <g...@g...pl> napisał(a):

> Jak Ci nie pasuje wystarczy sPLONkować.
..


hmm, wiesz, czasem sie z kims nie zgadzam, czasem nie lapie jego/jej humoru.
Nie plonkuje, najwyzej nie odpowiadam. Normalny rozmowca sam zauwazy, ze nie
chce sie z nim dyskutowac.
Ale w tym wypadku nachalnosc w epatowaniu chorymi wypocinami akurat jest po
prostu meczaca. Rzuca sie w oczy, przeszkadza w wymianie uwag nt. mnie
interesujace. Ignorancja nie pomaga. Panowie sa na tyle uposledzeni, ze
pchaja sie na rozmaite grupy od dawien dawna nie wnoszac wiele do dyskusji,
czasem zdazy im sie popelnic cos w tematyce grup, ale jest to 1% mniej
wiecej, reszta to smietnik, ...a nie folklor i radosne podrygi dzieciakow. To
sa stare upierdliwe dziady a nie malolaty, ktorym wiele sie wybacza. Ich
dzialalnosc nie miesci sie raczej w szerokim marginesie tolerancji tzw.
wiekszosci. Pyskuja potem rozpisujac swa martyrologie odrzuconych dupkow ...i
tak w kolo Macieju. Nie chce ignorowac, dlaczego mam sie meczyc? w imie
czego? Wole kopnac psychola w dupe - w wiekszosci tylko to dziala.

Dzieki postawie milczacego przyzwolenia mamy wlasnie taki burdel, jaki mamy
na wszelkich szczeblach wladzy, sfrustrowani niedouczeni koledzy kopia dolki
pod innymi w pracy, leniwi niedouczeni sfrustrowani lekarze nie daja
skierowan na nalezne nam badania a baba w urzedzie, ktora dostala sie tam
dzieki protekcji cioci opierdziela staruszke za zlozenie podpisu w nie tej
kratce druku. I o ile na poziomach wladzy nie zrobie nic, to powiem Ci, ze z
pojedynczymi cwokami w urzedach czy przychodniach wlasnie skutecznie walcze
per noga. W wiekszosci uzyskuje to, czego chce.

Pa
Hania



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/