Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Olik" <o...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Baza pod podkład dla skóry problemowej
Date: Thu, 16 Dec 2004 07:56:08 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 37
Sender: o...@o...pl@pc104.gdansk.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <cprdf5$qof$1@news.onet.pl>
References: <cpprk2$ldt$1@news.onet.pl> <cpqf91$j1h$1@opal.futuro.pl>
NNTP-Posting-Host: pc104.gdansk.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1103182117 27407 213.76.26.104 (16 Dec 2004 07:28:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Dec 2004 07:28:37 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:101218
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Vika" <vika24(wytnij)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cpqf91$j1h$1@opal.futuro.pl...
> rozumiem ze skora jest w niektorych miejscach bardzo sucha i sie luszczy ,
> a podklad to podkresla?
Dokładnie.
> 1. zdaje mi sie ze aknemycin jest takze produkowany w wersji "krem" - mnie
> on nie wysuszal
A można kupic bez recepty?? Mnie dermatolog przepisał dodatkowo Aknefug
(krem) i nie mogłam nigdzie dostać! A Aknemycin jest w użyciu od prawie 1,5
miesiąca i jak na razie nic nie zdziałał poza wysuszaniem :-(
> 2.na male pryszczyki, tak jak pisala mips, korektor - np. dermacol (to
> niby nie korektor, ale jest moooocno kryjacy, mocniej niz nie jeden
> korektor "z nazwy")
I tani podobno?? Rozejrzę się, choć myślałam że jak się już kupi podkład
kryjący La - Roche, to to wystarczy. A co z pudrem? Może się posypywać czymś
w miejscach, gdzie się błyszczę?
> pozdrawiam i zycze wygranej
> (ktora sie nie uwolni od tego koszmaru pewnie do poznej starosci,
> o ile jej dozyje - ze wzgledu na depresje tradzikowa)
Znasz ten ból, co? Ja walczę od 9 lat i czasami już mam ochotę odciąć sobie
łeb ;-(
O ile na codzień się tak nie przejmuję, to jak już jadę na weekend do
swojego mężczyzny, mój wygląd mnie paraliżuje (w końcu człek nie budzi się
rano z korektorem na paszczy). I nie pomagają przekonywania, że "on i tak
tego nie zauwaza". :-(
Pozdrawiam i dziękuję za miłą odpowiedź.
Olik
|