Data: 2002-09-10 09:43:23
Temat: Re: Będę tatą-prośba
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Variete" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:alkbuv$4vb$1@news.tpi.pl...
> Wiesz co we mnie wzbudziło zgorszenie? Twój totalny brak taktu.
> W wątku w którym facet cieszy się z ciązy swojej TŻ Ty zaczynasz debatować
> na temat chcianej/niechcianej, planowanej/nieplanowanej ciąży i kolejności
> zdarzeń. Chciałaś mu popsuć radość? Co chciałaś osiągnąć? Jak czułabyś się
> gdyby w Twoim poście obwieszczającym rychłe zaślubiny jakaś zgorzkniała
> stara panna albo rozwódka zaczęła debatować nad bezsensownością takiego
> czynu i cała dyskusja przerodziłaby się w sprzeczkę?
Popieram i z przykrością acz nie bez złośliwości dodam: stara panna której
nikt nie chce, bo stara panna z wyboru nie byłaby tu dobrym porównaniem.
Reszta do MOLNARki :
Kochana MOLNAReczko
Pokazałaś już że potrafisz byc kobietą z klasą, ale niestety pokazałaś też
np w tym wątku że nie potrafisz uszanować uczuć innych osób. Nasze dzieci są
naszym celem w życiu, dla nich praktycznie żyjemy, wszyskie inne rzeczy w
mniejszym czy większym stopniu są im podporządkowane, więc niemiło się
słyszy uwagi które mogłyby jakoś umniejszyć naszej miłości do nich a tak
wiele osób to odebrało. Jestem przekonany że nie była to Twoja zła wola
tylko pewien element przewartościowania planowania które z pewnością jest w
życiu bardzo ważne ponad inne o niebo ważniejsze rzeczy związane z
posiadaniem już dzieci których jeszcze nie doświadczyłaś i z pewnościa
docenisz kiedyś bardziej. Moim zdaniem kontynuowanie tej dyskusji w tonie
jaki zaproponowałaś było równie głupie jak późniejsze wyciaganie Twoich
kłopotów niemniej jednak była to próba obiektywnej oceny Twojej
wiarygodności.
Życzę Ci całkiem szczerze by Twoje życie przebiegało zgodnie z Twoimi
planami ale również tego żebyś mogła z podniesioną głową wychodzić z
sytuacji kiedy życie Cię zaskoczy. No i jeszcze lepszego zrozumienia i
więcej szacunku do uczuć innych ludzi.
Andrzej
|