Data: 2002-09-10 22:57:01
Temat: Re: Będę tatą-prośba
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:alkek8$ikg$3@news.tpi.pl...
> Tia ... :-) Jeśli odpowiada mi osoba, która także brała ślub z rosnącym
> brzuchem (a o tym właśnie rozmawiamy) to można to podciągnąć pod hasło
> "uderz w stół " ;-)
jak sie czlowiek uprze to i slonia przez igle przeciagnie :-))
zmienianie planow niezaleznie od przyczyny dla kogos jest porazka
a dla kogos nie, i jesli wyjdzie sie z tego punktu dyskusji to nie
odezwa sie nozyce, a jesli tylko popatrzy sie na anatomie panny
mlodej to tak. ja jedak optuje za tym iz raczej istota jest "filozoficzna"
tzn zmiana planow nie ozacza porazki.
> I wiele argumentów zrozumiałam i myślę sobie teraz nad nimi w domowym
> zaciszu.
> Jednakże na wiele postawionych przeze mnie pytań nie doczekałam się
> odpowiedzi ... prawda ?
a wiesz tego to az tak dokladnie nie wiem, bo nie "studiowalam" tak doglebnie
tego watku, ale skoro tak mowisz to zakladam ze tak jest.
> Święcie wierzę, że trwać będzie wiecznie :-)))
zycze ci wiec tego, ale "gdyby cos" to napisz nam jakie bedziesz miala wtedy
odczucia.
iwon(k)a
|