Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!no
t-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Będziecie zmuszane do badań ginekologicznych.
Date: Sun, 10 Oct 2010 01:43:21 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 99
Message-ID: <i8qums$flf$1@node1.news.atman.pl>
References: <3...@d...googlegroups.com>
<i8ii9k$k5p$1@inews.gazeta.pl>
<4cacd396$0$27038$65785112@news.neostrada.pl>
<i8isf7$pnm$1@inews.gazeta.pl> <i8iu70$1rl$1@inews.gazeta.pl>
<i8joj7$655$1@speranza.aioe.org> <i8jr0i$nhe$1@news.onet.pl>
<i8k8a3$sdo$1@inews.gazeta.pl>
<4cadc178$0$22800$65785112@news.neostrada.pl>
<i8kgef$qub$1@inews.gazeta.pl> <i8lf1i$ijm$1@news.onet.pl>
<i8ll1b$rki$1@inews.gazeta.pl> <i8mpom$4oe$1@news.onet.pl>
<1...@4...net>
<i8qeod$pg0$1@inews.gazeta.pl>
<1hrf8ler17r2o.1nmbucuqo6s9o$.dlg@40tude.net> <i8qr6r$9b1$1@news.onet.pl>
<i8qrr7$f8n$1@node1.news.atman.pl>
<8yve3p9l905s$.6mkzs52dlrid.dlg@40tude.net>
<i8qsod$f8n$3@node1.news.atman.pl>
<1...@4...net>
<1xqc9zf162py4$.1pgjfhwb06qoi.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1286667804 16047 188.122.20.27 (9 Oct 2010 23:43:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Oct 2010 23:43:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <1xqc9zf162py4$.1pgjfhwb06qoi.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:562428
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 10 Oct 2010 01:23:52 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 10 Oct 2010 01:10:03 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 10 Oct 2010 00:54:29 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
>>>>>> dyskusyjnych:1hrf8ler17r2o.1nmbucuqo6s9o$.dlg@40tude
.net...
>>>>>>> Dnia Sat, 09 Oct 2010 21:11:09 +0200, vonBraun napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dnia Fri, 08 Oct 2010 11:54:30 +0200, Aicha napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Albo stosują wyparcie ze świadomości.
>>>>>>>>> Skuteczne leki na wszelkie odmiany raka sa już wynalezione, lecz
>>>>>>>>> koncerny
>>>>>>>>> farmaceutyczne nie dopuszczają do ich ujawnienia i rozpowszechnienia -
>>>>>>>>> straciłyby miliardowe zyski ze sprzedaży leków przedłużających konanie.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Teoria spiskowa. Podaj twarde dowody.
>>>>>>> Chcesz też może twardych dowodów na teorię spiskową istnienia od wielu
>>>>>>> lat
>>>>>>> sposobu produkcji taniego i prostego leku na malarię, tzw dżumę Afryki,
>>>>>>> który wszelkimi sposobami nie został dopuszczony przez koncerny
>>>>>>> farmaceutyczne do rejestracji, badania były blokowane i torpedowane,
>>>>>>> podobnie jak zniszczona została kariera wynalazcy, lekarza, który podczas
>>>>>>> swego kilkudziesiecioletniego pobytu w Afryce 20000 Murzynów wyleczył tym
>>>>>>> lekiem, otrzymywanym przez siebie z popularnej afrykańskiej rośliny
>>>>>>> prostymi metodami chałupniczymi?
>>>>>>> No niestety, znaleziona przeze mnie niedawno strona o owym lekarzu
>>>>>>> została
>>>>>>> usunięta - już jej nie ma. Nie mogę Ci niczego udowodnić, ani twardo, ani
>>>>>>> miękko. Poza tym gdybym to właśnie ja miała te twarde dowody, to raczej
>>>>>>> bałabym się o swoje życie.
>>>>>>>
>>>>>> Czytałem artykuł- a potem znalazłem w sieci historię lekarza, który po
>>>>>> wielu latach wynalazł skuteczny lek na AIDS- i w momencie, jak to
>>>>>> ogłosił- został zabity. Sposób zabójstwa może świadczyć o działaniu
>>>>>> zawodowca. Wyniki prac lekarza zaginęły.
>>>>>>
>>>>> A co powiesz o księdzu, który lubił mnie dotykać. Byłam kiedyś w scholi.
>>>>> Na szczęście krótko. I oprócz ogólnej paniki mamy nic to więcej to nie
>>>>> wywołało. Szkoda, bo teraz powinien ten facet siedzieć.
>>>>> Niestety nie wiem, co ten pan-ksiądz? - robi.
>>>> Tak trudno przypomnieć sobie jego nazwisko i jak niegdysiejsze ofiary
>>>> pedofilii, dziś już dorosłe, spytać o losy owego pana w Kurii, a jeszcze
>>>> lepiej zgłosić też w prokuraturze? Co Cię przed tym powstrzymuje, skoro
>>>> jesteś pewna jego intencji? A może NIE jesteś pewna?
>>> Po co? Nauczyłam się sporo od Ciebie. Mi to teraz nic nie robi. Jestem
>>> szczesliwa.
>> A widzisz, ja właśnie zamierzam takiego jednego (na razie prywatnie)
>> namierzyć. Tyle ze wiem, ze on niedługo po wyjściu z parafii, w której się
>> urodziłam, "wypisał się" ze stanu kapłańskiego. Tak po postu na razie
>> jestem TYLKO ciekawa, co on robi i gdzie jest. Chciałabym się mu
>> przypomnieć i go osobiście zapytać o intencje, jakie nim powodowały pewnego
>> słonecznego popołudnia po lekcji religii...
>> TEŻ miałam okazję być zagrożona pedofilią księży, ale uratowała mnie moja
>> mądrość czy ostrożność i inteligencja. Dlatego uważam, że większosc
>> DOKONANYCH przypadków pedofilii miała wręcz cieplarniane warunki do
>> zaistnienia przez głupotę, a czasem wręcz niechęć do ich zauważenia przez
>> ludzi, takze przez brak zainteresowania tym, co się dzieje z ich dziećmi,
>> tym, co one robią poza domem, ich uczuciami, problemami, także brakiem
>> kontaktu rodziców z dziećmi i brakiem przekazywania w nich doświadczenia
>> życiowego dzieciom w ten najlepszy, bo naturalny sposób. Ja miałam to od
>> moich rodziców. I uwazam, że to zaprocentowało wtedy, w krytycznej chwili
>> poradziłam sobie jako 11-letnia dziewczynka tak, że i dziś jako osoba
>> dorosła nie powstydziłabym się tamtego refleksu i madrości.
>> Ponieważ mam sietny kontakt z moimi dziećmi, także i one poradziły sobie w
>> sytuacjach bardzo krytycznych, jako zupełnie małe dziewczynki.
>> Ale to, co MNIE o mało nie spotkało, nie miało wpływu na mój stosunek do
>> WIARY. Nie jestem tępotą ludzką, która swoje całe nastawienie do życia
>> opiera na otrzymanych kopniakach od rzeczywistości, tylko kocha i widzi
>> piękno życia pomimo nich.
>
> Dodam: mam także zamiar jako osoba dorosła i matka dwóch dziewcząt
> porozmawiać z trzema moimi niegdysiejszymi nauczycielkami, które mnie,
> 15/16-letnią dziewczynę, umyślnie, w hotelu w Warszawie, na wycieczce
> nauczycieli ze szkoły mojego ojca, na noclegu, naraziły na straszne rzeczy.
>
> MŚK mówi: "Po co ci to"? - jak Ty.
> A ja wiem, że muszę to zrobić, muszę je rozliczyć jako kobiety i matki, ja
> - kobieta i matka. Może wtedy uda mi sie im wybaczyć. Mój mąż nie wie, jak
> bardzo dziś to przeżywam - jako matka, kobieta. Wtedy nie zdawałam sobie
> sprawy jako dziecko, na co byłam narażona przez osoby godne wszak
> najwyższego zaufania, tylko dlatego, że ich szefem był mój ojciec.
>
Co Ci wiele pisać, popieram i rozumiem.
BTW stąd też moja mała wiara i wieczne 'ale'. Ponieważ niosę swój mały
krzyż.
A Ciebie rozumiem i czasem mi nawet głupio.
--
Paulinka
|