Data: 2011-11-22 20:29:03
Temat: Re: Bez tajemnic - Andrzej-Weronika - co dalej ?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-11-22 21:17, niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-11-22 18:47, medea pisze:
>> W dniu 2011-11-22 14:59, Qrczak pisze:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>>> Piątki - moi rodzice ale w wersji łagodniejszej.
>>>> Czwartki - ja i moja żona, ale w wersji bardziej
>>>> niezrównoważonej, ew. jeden mój wujek i ciocia.
>>>> Środy - mieszanka dwóch jakoś tam bliskich mi dziewczyn
>>>> z czasów, jak byłem dwudziestolatkiem, obie wychowywane
>>>> bez ojca, za to ich matki ... - krótko mówiąc Basia
>>>> Werner nie ma najciężej.
>>>> Za to we wtorki to się za to chociaż nie męczę.
>>>> Bo poniedziałki - spuszczę zasłonę milczenia lepiej ...
>>>
>>> Mnie nie dręczy w poniedziałki wcale. Wtorki to czas lekkiego
>>> zażenowania. Środy - rozdrażnienie. Czwartek to ostatnio czas
>>> zdumienia. W piątki budzi się współczucie, czasami przechodzące w
>>> przejmującą żałość nad potęgą słabości.
>> A ja najbardziej lubię wtorki. No nie wiem w sumie dlaczego. Chyba po
>> prostu jestem zafascynowana grą Dorocińskiego, a może w ogóle jego rolą.
>> Takim typom lubię przyglądać się przez szybkę, jak najdalej od mojego
>> prawdziwego życia. Qra, Ty już wiesz, że dla mnie to jest wypisz wymaluj
>> pan L.
>> Poniedziałki mnie za to trochę żenują. I też się cieszę, że Andrzej w
>> końcu spuścił... khem, khem, powietrze z siebie. ;) No i Bela drażni me
>> wrażliwe ucho swym "r".
>> Środy - do poprzedniego odcinka mnie cholernie wzruszały, ale po tym, co
>> Zośka odwaliła ostatnio to jej chyba już nie lubię.
>> Czwartki - bardzo mi przypominają jedno znajome małżeństwo.
>> Piątki - mam na deser. Uwielbiam patrzeć na twarz Jandy.
>
> Ekhem... o czym Wy rozmawiacie, jeśli można wiedzieć?
O tygodniu bez tajemnic.
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
|