Data: 2006-10-05 14:25:12
Temat: Re: Bezmiar starań :(
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karol Y napisał :
>
> Tu nie chodzi o stricte sprawy łóżkowe. Starałem się tylko nakreślić
> obrys sprawy i opisać zasady którymi się rządzi. Przedstawiony przykład
> to tylko jedna z odnóg całości problemu. Coraz bardziej dostrzegam, jak
> tak naprawdę wygląda życie i jaki ma sens (albo raczej u większości
> jednostek, jego brak). Wszyscy zgodnie z trendem promowanym przez "ogół"
> dążymy do osiągnięcia pewnych wytycznych, zdefiniowanych sukcesów.
Nie wszyscy.Nie dążymy. Nie oglądamy się na wytyczne i zdefiniowane
sukcesy.Zadania wyznaczamy sobie sami i realizujemy według własnych
planów,możliwości i potrzeb.Nie oglądamy się na innych.Nie żyjemy
dokładnie tak samo jak inni. Alternatyw jest mnóóóstwo,trzeba tylko
zechcieć je zauważyć,potem podjąć decyzję i wybrać.
> Co bym nie zrobił, już będą tacy co skręcili w tę czy tamtą
> dróżkę.
Gdybyś się urodził kilka wieków temu,miałbyś więcej miejsca
do robienia nowych wynalazków,no ale - jesteś TU i TERAZ.
> Po co robić coś, co już zrobili inni, po co kiedy wiem już jaki
> będzie wynik. Jak po sznurku. Takie życie jest nudne.
Takie życie na pewno jest nudne.Spraw więc,aby nudnym nie było.
Tu właśnie jest miejsce na tę odrobinę chociaż omawianej niegdyś
nieprzewidywalności ,odejście od ogólnie przyjętych (nie cierpię
tego zwrotu) zasad postępowania czyli mówiąc po ludzku pomysłów
na życie.Tak jak inny jest każdy człowiek,tak też różne mogą
być
wyniki robienia pozornie tego samego.Wszelako warunkiem jest
spojrzenie w głąb siebie,a nie na innych,na milion identycznych
barbie i dwa miliony takich samych macho ubranych w Bossa
i pachnących czymś tam,też takim samym.
To się nazywa unifikacja i sprawdza się w przemyśle i jego
technologiach,a nie w życiu człowieka.
Zrzuć więc uni-formy,zacznij być uni-katowy. Jeśli zaczniesz
realizować SWOJE życie,a nie zrzynać z otoczenia i mediów,
może uda Ci się dostrzec,jak fantastyczny jest ten świat i ile
daje możliwości.
Pozdrawiam.
Hanka.
|