Data: 2008-10-25 10:48:07
Temat: Re: Bezsennośc
Od: " Maria" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):
> Maria wrote:
>
> > Od 2 miesięcy cierpie na bezsennosc, jestem już wykonczona. staram sie
> > duzo cwiczyc, ale to nic nie pomaga, leki ziolowe tez nie... poszłam do
> > lekarza , ale otrzymałam tylko recepte na silne leki typowo na sen. nie
> > mogę sie przecież uzależnic.. Mam pytanie: Jeden z lekarzy - psychiatra
> > zapisał mi Bioxetin , a z tego co czytałam to jest to raczej pobudzacz i
w
> > jaki sposób
> > on ma mi pomóc na sen? czy terapia z psychologiem mogłaby pomóc? Proszę
o
> > odpowiedz
> >
>
> zmieniać lekarzy. Do skutku. Niestety, ale biała mafia tak wykręciła prawo,
> że nie można podpisać umowy z lekarzem "płacę po tym jak zniknie moja
> choroba". Trzeba opierać się na tym, jaką reputację mają lekarze.
Ostatnia porada brzmiała : zmieniac lekarzy.. Ja już chyba byłam u
wszystkich w mojej miejscowości wcale nie takiej małej, też u specjalistów w
Gdańsku. Ich diagnozy kołatanie serca: Wypadanie płatka, duszności: może
alergia < Ale jak mnie już złapała straszna bezsennośc to poszłam do
psychiatry i dostałam bioxeti i co? Wzrosło mi ciśnienie 145/90 lekarz
kazał odstawic i jestem na lodzie, bez leków i bez snu. Mam 40 lat może
menopauza, chociaz hormony w normie. Nic tylko sie powiesic bo bez snu zy
sie nie da. Jestem załamana i jeszcze to cisnienie nie wiadomoo skąd...
Tagedia?
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|