Data: 2015-01-18 14:50:28
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-01-18 14:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:duu5towa6qvy.hc8yj24z3n9x$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 17 Jan 2015 16:08:48 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> A teza moja jest taka, że socjalizm deprawuje. W państwie
>>> socjalistycznym
>>> taki człowiek nie miałby na tyle wolności, żeby móc się wyrwać ze
>>> swojego
>>> getta. Brałby zasiłek- i jak orzeł zrodzony w kurniku- nawet bałby się
>>> pomyśleć, że zamiast grzebać w ziemi szukając robaków- mógłby szybować
>>> wysoko na niebie- tam, gdzie chce
>>
>> "Getto" może bardziej wyzwalać, niż otwarta przestrzeń, ale potrafią to
>> tylko naprawdę _wielkie_ indywidualności - a mało to było w Polsce
>> wielkich, którzy potrafili się rozbujać w ciasnej przestrzeni getta i
>> jeszcze ludziom dać w nim poczucie (od)lotu? - TO się nazywa sukces! Np
>> Dżem choćby? SBB? Perfect? Breakout???
>>
>> No i co Niemen, co Niemen?- że głos? Na taki głos akurat nie było
>> widocznie
>> zapotrzebowania za granicą.
> Oj, byłoby. Kwestia odpowiedniej promocji. O Elvisie mówiono, ze to
> biały z głosem murzyna. Glos nie do podrobienia. IMO- Niemena by
> lansowano jako człowieka z głosem orła. Głos w ogóle nie do podrobienia.
> Gdyby- (czemuż sobie nie pogdybać?)- śpiewał tak idiotyczne teksty, jak
> Presley czy inny Lennon- a przy tym wykonywał by obleśne ruchy- i
> jeszcze śpiewał p oangielsku- dziś byłby w panteonie światowym.
Ale aż tak bardzo Ci na tym zależy? Znaczy pytam o panteon, nie o głos
Czesława.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|