Data: 2015-01-18 20:42:19
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 18 Jan 2015 20:37:16 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-01-18 20:15, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Sun, 18 Jan 2015 20:09:30 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2015-01-18 20:05, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Sun, 18 Jan 2015 19:28:07 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>> Dlatego gdyby Niemen miał sławę
>>>>> Presleya- to jest to przecież powód dumy dla wszystkich.
>>>>
>>>> I co komu z tego przyjdzie?
>>>>
>>>> Btw - swego czasu Demarczyk otrzymała od władz PRLu (!!!) roczne stypendium
>>>> w Paryżewie, coby się fhause nauczyła i gwiazdom światową została niczym
>>>> niejaka Edith. I co? Demarczyk pojechała tam na ten rok, ale że obracałasię
>>>> tylko pośród POlakó tamtejszych, wróciła do Polski nie poznawszy nawet
>>>> jednego słowa po francusku. Najwidoczniej sława światowa latała jej
>>>> koło... A że pobyt był pewnie fajny (ba! - zwłaszcza w tych czasach...), to
>>>> se pobyła i wróciła. Światmoze i był coś stracił przez to, a moze i nie, a
>>>> kto to wie,co by było, gdyby zaczęła latać po nim jak nie przymierzając qra
>>>> z pęcherzem. Może by i została następczynią Piaff, a może wypaliłaby się po
>>>> pierwszym odurzeniu sławą. A tak - była sobie w Polsce, ludzi multum
>>>> uszczęśliwiając (łącznie z moją nieskromną osobą). Wypisz-wymaluj Rodowicz.
>>>> tej też jakoś nigdy nie kusiło i dobrze.
>>>>
>>>> A Preslej moze być tylko jeden. I też nei uważam, aby był on jakiś super -
>>>> mozebluźnię, ale no bez przesady, co sięzłożyłona jego karierę? - napewno
>>>> nie tylko sam głos. Jego pioseneczki kazdy zanuci, mnóstwo umie go
>>>> naśladować niemal do złudzenia - a nikt jakos nie próbuje zaśpiewać niczym
>>>> Anna German. Znamienne, co? Więc już daj sobie spokój z tym stawianiem
>>>> Presleya jako wzór jakiś niedościgniony. Znam lepszych :-)
>>>
>>> "Piaff" "napewno"
>>> Iksi, to na pewno Ty?
>>
>> I tylko tyle bledów znalzłąs ? - ja wiecej:
>> obracałasię, Światmoze, POlakó, mozebluźnię, sięzłożyłona. Dlaczego tylko
>> moje "napewno" Cię wzrusza?
>
> Tak. Bo ja to się rzadko wzruszam.
A ja na to piaffffffffffffffff... 333333333333-0
|