« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-14 19:58:02
Temat: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Polecam.
To ichnia nowa seria, w skład wchodzą szampony do włosów, mleczko
(Dwufazowe, oleiste takie) do kąpieli, piasek musujący do kapieli, krem do
twarzy, maseczka do twarzy, odzywka do włosow..i cos tam jeszcze..ale akurat
nie było.
Zapach, taki kadzidlany, mirra, kadzidło własnie; użylam dzisiaj szamponu do
włosów z tej serii i pozostawil bardzo przyjemny zapach (utrzymuję się), a
maseczka fajnie nawilżyla cerę.
Polecam.
Ceny max do ok 20zł.
(przy czym szampony, maseczki -sa dostepne w saszetkach).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-11-14 20:08:34
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 14 listopada 2005 20:58
użytkownik Margaret, sącząc kawkę, wyklepał:
> Zapach, taki kadzidlany, mirra, kadzidło własnie; użylam dzisiaj szamponu
> do włosów z tej serii i pozostawil bardzo przyjemny zapach (utrzymuję
> się), a maseczka fajnie nawilżyla cerę.
> Polecam.
Zła kobieto :)) Gdzie tu jest najbliższy całodobowy supermarket? :))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:14:20
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał
> Zła kobieto :)) Gdzie tu jest najbliższy całodobowy supermarket? :))
wiesz, ze ona jeszcze nie jest ogolniedostepna?:)
szukaj raczej w malych sklepach, tych z .."naturalnymi" kosmetykami.
ja Bielende wyhaczylam jeszcze na www.naturella.com (czy jakos tak).
i przy okazji dowiedzialam się, ze i maseczka blotna do wlosow jest
(szampon tez niby blotny, ale wyglada jak
taki..hmm..karmel?toffi?..szarawo-brazowy, a pachnie fajnie).
no i jeszcze do ciala oczywiscie krem"Wyszczuplajacy" ;)) (bosz, fortune na
tych haslach zbijaja).
cala seria IMO udana , a i design ma fajny :).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:22:41
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Dnia 2005-11-14 21:14:20 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margaret* skreślił te oto słowa:
> wiesz, ze ona jeszcze nie jest ogolniedostepna?:)
> szukaj raczej w malych sklepach, tych z .."naturalnymi" kosmetykami.
> ja Bielende wyhaczylam jeszcze na www.naturella.com (czy jakos tak).
Jak już narobiłaś apetytu to się skup i napisz jaka to strona, bo naturella
z róznymi postdotami nie daje efektu ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:24:26
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w
> Jak już narobiłaś apetytu to się skup i napisz jaka to strona, bo
> naturella z róznymi postdotami nie daje efektu ;)
www.naturella.com.pl
noo :P
tam trzeba wpisac w wyszukiwarce bielenda, niestety nie sa poukladane
seriami :). Ale znajdziecie.. Czerwone butle, to jest to ;).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:25:45
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Dnia 2005-11-14 21:24:26 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margaret* skreślił te oto słowa:
> www.naturella.com.pl
> noo :P
> tam trzeba wpisac w wyszukiwarce bielenda, niestety nie sa poukladane
> seriami :). Ale znajdziecie.. Czerwone butle, to jest to ;).
JUż mam ;D
Wygląda cudnie, a "surowiec rytualny" niewątpliwie wprawia w dobry nastrój
;P
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:28:22
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w
> JUż mam ;D
> Wygląda cudnie, a "surowiec rytualny" niewątpliwie wprawia w dobry nastrój
> ;P
opisy to maja troche na wyrost, fakt ;)).
ale ja zawsze lubilam zapachy kadzidlane + mirra, wiec przyjemnosc z
uzytkowania jest.
aha, saszetka do wlosow w sklepie kosztowala chyba 2zl, do twarzy 3.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:30:05
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)
Użytkownik "Margaret" <m...@p...fm> napisał
> wiesz, ze ona jeszcze nie jest ogolniedostepna?:)
> szukaj raczej w malych sklepach, tych z .."naturalnymi" kosmetykami.
> ja Bielende wyhaczylam jeszcze na www.naturella.com (czy jakos tak).
>
(www.naturella.com.pl)
na stronie Bielendy w nowościach jeszcze nie widać - oni jacyś tacy
opóźnieni zawsze są. - serie beauty milky też zamieścili już po recenzjach
na pru.
Taka zimowa, rozgrzewająca seria - daktyle, figi, kadzidło - pewnie w
sklepie ją znajdę dopiero na wiosnę:( - jakoś nie mam szczęścia do
znajdowania produktów Bielendy, no może z wyjątkiem pianek do higieny
intymnej.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:33:26
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Dnia 2005-11-14 21:28:22 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margaret* skreślił te oto słowa:
> opisy to maja troche na wyrost, fakt ;)).
Marketoidy nadal potrafią zadziwiać ;)
> ale ja zawsze lubilam zapachy kadzidlane + mirra, wiec przyjemnosc z
> uzytkowania jest.
Ja pożądam olejku, piasku, piasku, piasku i mleczka... no i może to błoto
do włosów (i ciekawe kiedy zużyję, bo własnie nabyłam kilka nowych rzeczy
do włosów, ehhh).
> aha, saszetka do wlosow w sklepie kosztowala chyba 2zl, do twarzy 3.
No oby szybko się pojawiły w sklepach...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-14 20:37:00
Temat: Re: Bielenda "Powitanie z Afryka":)Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w
> Ja pożądam olejku, piasku, piasku, piasku i mleczka... no i może to błoto
i olejek i piasek byl dostepny. Ale to podobno bardzo szybko schodzi (babka,
ktora prowadzi ten maly sklepik, w sumie sasiadka moja, mi mowila, ze w
mgnieniu oka sie rozeszło, a miala 6 pakietow). Ja do kapieli rzadko kupuje
cos drozszego (a 15zl za 200ml np to duzo), z tego wzgledu, ze nie wierze w
zbawcze dzialanie czegokolwiek czego sypie do wody, po to, zeby sie troche w
niej poPlumkac..
> do włosów (i ciekawe kiedy zużyję, bo własnie nabyłam kilka nowych rzeczy
> do włosów, ehhh).
no, z wlosami ostatnio nie mam problemow:). Ale ja nie mam kreconych:).
>> aha, saszetka do wlosow w sklepie kosztowala chyba 2zl, do twarzy 3.
> No oby szybko się pojawiły w sklepach...
predzej w "Naturze" niz w Rossmanie. I w tych malych sklepach (chociaz w
Starym Browarze, w tym z mydełkami , I.Coloniali itp, raczej nie bedzie).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |