Data: 2003-02-26 20:53:13
Temat: Re: Bielun
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sąsiad twierdzi, że wykopane rośliny przechowuje - te duże - bez ziemi.
> Wiosną przycina górę I dół, najpierw podpędza w ogromniastej donicy, a
potem
> dopiero wkopuje w ziemię.
Te niby-jednoroczne ?!?!?!
Co ciekawe, zawsze w tym samym miejscu i naprawdę
> nie wiem, jak się to ma do teorii o żarłoczbości datury. Więc może jednak
te
> psy:-) (z czego dodatkowy wniosek, że nie powinnam datury uprawiać, skoro
> mam sukę;-) )
Basiu ! ja tez mam i to dwie ! Jak dokupie psa, to dostane eksmisje z bloku.
Warto dla bielunia ? Sama nie wiem. :-)))
A trudno przyjac na pewniaka, ze roslina mnei nei lubi ot tak, dla wlasnej
przyjemnosci niekwitnienia :-(
Pozdrawiam
Asia
|