Data: 2002-04-04 09:07:42
Temat: Re: Bill Gates
Od: "Mateo" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Forgoth" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a8fir9$g9i$1@news.tpi.pl...
> Jak przetlumaczyc to imie i nazwisko. Najtrafniej: barriera pienedzy, lub
> wrota... Przynajmniej mialem tak w slowniku ("Nowoczesny slownik
> angielsko-polski i polsko-angielski" - wyglada na calkiem przyzwoity
> slownik) Czy to magia, czy tylko oddzialywanie na podswiadomosc ludzi?
> Zastanawia mnie jego sukces.
>
Mnie jego sukces ne zastanawia, tylko wzbudza zachwyt.
Mam kolegę, który ma 28 lat i jest właścicielem firmy w branży
POS (Point of Sale), ma swój biurowiec i jest takim malutkim Billem.
Pamietam go ze studiów, do wszystkiego doszedł sam. Na I roku
dłubał coś po nocach w pracowni przy kompilatorze Borlanda.
Zawalał sesje, bo wyjeżdżał na rozmowy z inwestoramii i klientami.
Myślę, że sukces to kwestia pleców albo głowy, no i szczęścia.
--
Mateo
Nie wiemy nawet jednej milionowej procenta o czymkolwiek...
|