Data: 2002-04-04 12:17:21
Temat: Re: Bill Gates
Od: "Forgoth" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To jest jasne. Bez glowy sukcesu nie osiagnie. Dobrze myslac mozna
przyciagac szczescie. Zwlaszcza uzywajac psychologii...
> Mnie jego sukces ne zastanawia, tylko wzbudza zachwyt.
> Mam kolegę, który ma 28 lat i jest właścicielem firmy w branży
> POS (Point of Sale), ma swój biurowiec i jest takim malutkim Billem.
> Pamietam go ze studiów, do wszystkiego doszedł sam. Na I roku
> dłubał coś po nocach w pracowni przy kompilatorze Borlanda.
> Zawalał sesje, bo wyjeżdżał na rozmowy z inwestoramii i klientami.
> Myślę, że sukces to kwestia pleców albo głowy, no i szczęścia.
|