> Nie o to mi chodziło. Spójrz na któryś z innych moich postów do Izy.
> Ja po prostu uważam, że dla normalnie funkcjonującego człowieka 1000
> kcal dziennie to po prostu trochę mało. Nie ma chyba potrzeby aż tak się
> głodzić. Tym bardziej, że sama mówi, iż nadal chudnie...
> Pozdrawiam
> Piotr
Piotrze,
nie głodzę się - naprawdę nie jestem głodny po takim żarciu. Człowiek jakoś
tak psychicznie odblokowuje się i zauważa, że małe ilości pokarmu też
zaspokajają jego potrzeby.
Powinniście spróbować z Chaciurem optywege. Może chcecie programik w Excelu,
co liczy składniki?
pozdr
Grzegorz