Data: 2005-02-21 20:53:34
Temat: Re: Błędy
Od: Kacper Cieśla (comboy) <s...@p...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 21 Feb 2005 21:02:28 +0100, tommi wrote:
> Witam
> Ostanio tak czytalem wasze posty i chce powiedziec zebyscie nauczyli sie
> popelniac bledy.
Próbuję, próbuję i mi nie wychodzi :/
> Wiekszosc postów tutaj jest naprawde z smiesznymi problemami np. co
> zrobic zeby mnie pokochala , albo czy powinienem ja pokochac itp.
> Z tego co wywnioskowalem czytajac wiele postów to to ze ludzie piszacy
> tu boją sie popelniac bledy.Dodam ze nie jestem psychologiem ale zwyklym
> zjadaczem chleba wiec moge sie mylic.
Zwykły zjadacz chleba ? Na p.s.p ? O zgrozo !!
> Wiekszosc rad pisanych tutaj jest nie na temat i bezsensownych a na
> wiekszosc postów to nawet sie nie chce odpisywac bo sa tak banalne.
Nooo. A jednak odpisałem :P
> Doszedlem tez do wniosku ze Polska to kraj idealistów , którzy boją sie
> wszystkiego a przedewszystkim ludzi.
Absolutnie. Polska boi się ludzi. Wniosek bardzo ciekawy, szczególnie
że p.s.p. jest świetnym przykładem do zobrazowania całego naszego
narodu i świetnie nadaje się do uogólnienia, może nawet na cały
wszechświat.
> Zostalem tak wlasnie wychowany zeby nie ufac nikomu i byc idealistą
> udawającym ze nie popelniam bledy.
Czyli jednak komuś zaufałeś, inaczej nie wychowali by Cię na
idealistę uwadawjącego ze nie popełnia błędów.
> Tak naprawde błędy są naturalną częścia naszego życia i powinnismy je
> popelniac bo na nich się uczymy zyc i doswiadczamy zycia takim jakie
> jest a nie takim jakie ktos nam dyktuje na listach dyskusyjnych czy w
> domu badz szkole.
Oczywiście ze powinniśmy popełniać błędy. Jestem absolutnie za. Ta
dzisiejsza młodzież to całkiem jest do kitu. Nawet nie wie, że błędy
TRZEBA popełniać.
Ale jeżęli tak sądzisz, to dlaczeego bronisz ich przed popełnieniem
błędu jakim jest niepopełnianie błędów ? Zresztą, to Ty jesteś w
tym momencie osobą dysktujacą innym.
Po głębokich przemyśleniach bardzo wytężających mój jakże skromny
intelekt dochodzę do konkluzji, iż tak naprawdę na zasadzie
sprzeczności zawarłeś tu bardzo interesujący przekaz dotyczący tego,
by błędów nie popełniać. Nie popełniać również błędu nie
popełniania błędów. I blędu nie popełnia błedu nie popełniania błędów.
A także nie popełniania błędu popełnia błedu nie popełniania
błędu popełniania błędów. Jednak Ty jesteś tlyko zjadaczem chleba.
Tak jak i ja. Kiedyś umrzemy. I na p.s.p. znów będzie wesoło.
> Pozdrawiam
W sumie to ja też.
Kac.
// Tak mi przykro z powodu mojego dzisiejszego humoru.
// Gdy mam taki zawsze wchodze na p.s.p. :>
// p.s.p. płaczę sobie płaczę
// proszę sobie proszę
// piszę sobie piszę
// przestań sobie pomagać
// przyzwyczajaj się powoli
// później się poukłada
// praca stanowczo przygnębia
// pstryknij sobie prozac
// Ja jeszcze raz, z całego serca przepraszam.
// Ale obiecuję kiedyś umrzeć.
|