Data: 2004-06-24 11:55:59
Temat: Re: Bliskosc a dystans
Od: "Marcin" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Witaj
> >
> >Proponuje zastanowic sie czy tak naprawde ta samotnosc jest z wyboru czy
z
> >koniecznosci a dokladniej z powodu lekow.
> >Latwiej jest mowic "jestem sam bo chce byc sam" bo to znakomite
> >wytlumaczenie i przykrywka dla lekow ktore siedza pod spodem.
> >Nie wiem czy tak jest w Twoim przypadku, w moim tak bylo hmm ... jest ale
> >teraz przynajmniej jestem tego swiadomy.
> >
> >Pozdr.
> >
> >Marcin
> >
> Niewatpliwie poziom leku i napiec, jest u mnie bardzo wysoki. Zmalał
> od pewnego czasu i nadal maleje, ale w tym tempie, niewiele mi
> przyjdzie z tzw. normalnosci, jezeli osiagna ja majac np. 60 lat.
> Jak sobie z tym poradziles ?
>
> Pozdrowki
>
> Piotr
Witaj
Czy sobie poradzilem, nie chyba jeszcze nie ale caly czas probuje, znam
mechanizmy (psychoterapia) ale to dopiero poczatek.
Pozdrawiam i powodzenia
Marcin
|