Data: 2002-03-04 17:28:45
Temat: Re: Bluszcz a orzech - sprawa życia i śmierci.
Od: "katarzyna sornat" <k...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rajdek wrote in message <3...@s...pl>...
>w...@p...onet.pl napisał(a):
>. Bluszczyk górą. No i znowu wyszło na to, że ja mam
>w domu _zawsze rację_ :-))))))))))<
nie zupelnie, bluszcz nie jest pasozytem, ale jesli sie rozrosnie
odpowiednio, jego liscie zacienia orzech, mozliwosci fotosyntezy orzecha
znacznie sie zmniejsza i orzechowi na zdrowie to nie wyjdzie.
BTW, trudno mi pojac, ze Hedera helix moze byc objeta ochrona, pewnie to
specyfika klimatu, ale widuje duze drzewa (deby) zupelnie zagluszone przez
bluszcz.
katarzyna
|