Data: 2009-11-29 20:38:35
Temat: Re: Bóg instnieje
Od: "spit" <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:herapj$io1$...@i...gazeta.pl...
> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
> news:her83g$9uj$1@inews.gazeta.pl...
>> "Robakks" <R...@g...pl> news:hep2cu$dr4$1@inews.gazeta.pl...
>>> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
>>> news:heosr7$nl5$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>> news:heaead$aqh$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>>> Nie palę 3-ci dzień...
>>>>> Robakks
>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>
>
> Być może nigdy nie byłeś nałogowym - dlatego nie rozumiesz
> co to znaczy: niepijący alkoholik i niepalący palacz... :(
Być może nie rozumiesz , że to nie chodzi o mnie ,a o Ciebie?
>
> Coś JEST naprawdę.
> Odwzorowanie cosia ISTNIEJE w subiektywnej jaźni jako doznanie.
To gdzie robię błąd?
1) To co ISTNIEJE może być odwzorowaniem zewnętrznego bytu ,lub jego
urojeniem powstałym na skutek wariacji podmiotu-odbiornika (wewnętrznego
bytu).
2) To co ISTNIEJE nie musi BYĆ poza podmiotem ,więc wymaga interpretacji.
3) Interpretacja tworzy jeden z wielu możliwych modeli rzeczywistości.
4) Model nie jest rzeczywistością.
5) To co JEST naprawdę jest naprawdę prawdziwe tylko w danym modelu o
zdefiniowanej prawdzie i fałszu.
:-)
>
>> http://www.youtube.com/watch?v=INBOvCWYqlU
>
> Ach - wierzysz w oszołomskie samozaprzeczające się definicje ;D
Staram się nie wierzyć w "oszołomskie samozaprzeczające się definicje" ,
ale najłatwiej idzie mi nauka na błędach. ;D
> Moc zbioru to po prostu ILOŚĆ elementów (ilość sztuk).
oo osiąga się "po prostu" ? ;-P
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2505032
>
>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r_sko%C5%84czo
ny
>>>> "Zbiór skończony - oznacza w matematyce zbiór równoliczny ze zbiorem
>>>> {1, 2, ..., n} dla pewnej liczby naturalnej n."
>>>> Niezależnie od przyjmowanej definicji zbioru skończonego , zbiór
>>>> nieskończony określamy jako zbiór, który nie jest skończony."
>>>
>>> hahaha
>>> To nie jest matematyka lecz beletrystyka nowomowy bez desygnatów. :)
Jakie więc proponujesz definicje obu typu zbiorów niwelujące nowomowę?
>>
>> Żartujemy dalej ok :)
>>
>> Jak złuszczy się naskórek Edwardowi Robakowi to nie jest on już Edwardem
>> Robakiem.
>> Jak Edwardowi Robakowi utną głowę to na pogrzebie będzie mowa o Edwardzie
>> Ąckim.
>> Jak Edward Robak kolejny raz wchodzi do Wisły wyznając
>> "Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki"
>> to tak naprawdę wchodzi do innej rzeki niż Wisła.
>
> Do tej samej rzeki wstępujemy i niewstępujemy, bo ani my
> ani rzeka nie jest już taka sama - choć ta sama. :-)
>
"Nie ma prawd warunkowych, półprawd i gównoprawd.
Prawda to zawsze relacja pomiędzy JEST a ISTNIEJE,
pomiędzy rzeczą nazywaną, a nazwą. Innych prawd nie ma."/Edward Robak/
Czy z tego nie wynika ,że:
a) relacja pomiędzy JEST a JEST nie podlega falsyfikacji
b) relacja pomiędzy JEST a JEST nie ma racji bytu
??
>>>> "Liczbę porządkową lambda nazywamy liczbą kardynalną, gdy nie
>>>> jest ona równoliczna z liczbą porządkową od siebie mniejszą.
>>>
>>> ;DDDDD
>>> Żadna liczba nie jest równoliczna z liczbą od siebie mniejszą.
>
>> Dlatego nie rozumiesz czemu w Hotelu Hilberta można upychać
>> gości bez końca. ;-)
>
> Przecież to idiotyzm. Nie można upchać do hotelu PEŁNEGO
> żadnego nowego lokatora, bo ani nie ma pustych pokoi
> ani nie ma kluczy do pustych pokoi. Hotel ma komplet.
Ja tam już miałem przypadki w PEŁNYM hotelu,
że jak się więcej dało , to się pokój znalazł ,
chociaż recepcjonista na początku twierdził inaczej.
> Wiesz czego nie ma jeszcze? Ano nie ma nazw takich liczb
> naturalnych, które nie były użyte.
No jaha! Autobusy ,które jadą do HH są od razu w tym hotelu,
a przyszli goście od razu mają klucze do pokoi.
> Zbiór nazw w hotelu PEŁNYM zawiera wszystkie nazwy. :-)
Hotel Hilberta jest jak czarna dziura nawet jego neon zassało do środka. ;-)
>>
>> Rozumiem dla Ciebie zbiór liczb naturalnych i zbiór liczb naturalnych
>> parzystych ma różną moc.
>
> Jasna sprawa.
> Zbiór liczb naturalnych parzystych to połowa zbioru liczb naturalnych,
> zawiera więc o połowę mniej elementów czyli ma o połowę mniejszą
> moc, bo przecież MOC to ILOŚĆ.
A ta ostatnia liczba naturalna z nieskończonego ich zbioru staje się
ostatnia , bo ...ki czort/lajkonix/?
Jeśli pięciocyfrowa liczba ma dwie ostatnie cyfry zerowe to trzecia od końca
nie może być zerem ?
>
> Żartem ;-)
> Srata tata.
>
> komentarz:
> Takie bajki nazywają się religia, a nie matematyka.
> Matematyka jest ścisła i logiczna aż do bólu prawdziwości.
> Zbiór punktów na odcinku ma moc nieskończoną, ale siły ZERO. :-)
Powiedz to rodzicom dzieci które zabiła bomba , żeby nie winili jej
projektantów,
bo broń nie zabija tylko jej użytkownicy.
Jak to się ma do twoich dawnych kazań :
"Świadomy wolny człowiek nie buntuje się lecz zapobiega."/Robakks/
ps. Już widzę oczami wyobraźni dyskusję Robakksa i Josepha Ignace Guillotina
o tym jak tu udoskonalić ostrza by ścinało się lepiej...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gilotyna
...oczywiście arbuzy
pozdro
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|