Data: 2009-11-29 21:26:25
Temat: Re: Bóg instnieje
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:heum46$5i9$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:herapj$io1$1@inews.gazeta.pl...
>> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
>> news:her83g$9uj$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Robakks" <R...@g...pl> news:hep2cu$dr4$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
>>>> news:heosr7$nl5$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>> news:heaead$aqh$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> Nie palę 3-ci dzień...
>>>>>> Robakks
>>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>> Być może nigdy nie byłeś nałogowym - dlatego nie rozumiesz
>> co to znaczy: niepijący alkoholik i niepalący palacz... :(
> Być może nie rozumiesz , że to nie chodzi o mnie ,a o Ciebie?
Jesteś tego pewny, że nie chodzi o Ciebie?
>> Coś JEST naprawdę.
>> Odwzorowanie cosia ISTNIEJE w subiektywnej jaźni jako doznanie.
> To gdzie robię błąd?
> 1) To co ISTNIEJE może być odwzorowaniem zewnętrznego bytu ,lub jego
> urojeniem powstałym na skutek wariacji podmiotu-odbiornika (wewnętrznego
> bytu).
> 2) To co ISTNIEJE nie musi BYĆ poza podmiotem ,więc wymaga interpretacji.
> 3) Interpretacja tworzy jeden z wielu możliwych modeli rzeczywistości.
> 4) Model nie jest rzeczywistością.
> 5) To co JEST naprawdę jest naprawdę prawdziwe tylko w danym modelu o
> zdefiniowanej prawdzie i fałszu.
> :-)
Błąd jest w Twoim teoretyzowaniu. :)
Nie odróżniasz teorii od faktów i konkretów.
>>> http://www.youtube.com/watch?v=INBOvCWYqlU
>>
>> Ach - wierzysz w oszołomskie samozaprzeczające się definicje ;D
> Staram się nie wierzyć w "oszołomskie samozaprzeczające się definicje" ,
> ale najłatwiej idzie mi nauka na błędach. ;D
hehe
Znajdź błąd. :)
>> Moc zbioru to po prostu ILOŚĆ elementów (ilość sztuk).
> oo osiąga się "po prostu" ? ;-P
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2505032
Moc zbioru to po prostu (w sposób oczywisty) ILOŚĆ elementów
(ilość sztuk).
Nieskończoność 1/0 osiąga się prosto i łatwo np. tangensem.
>>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r_sko%C5%84czo
ny
>>>>> "Zbiór skończony - oznacza w matematyce zbiór równoliczny ze zbiorem
>>>>> {1, 2, ..., n} dla pewnej liczby naturalnej n."
>>>>> Niezależnie od przyjmowanej definicji zbioru skończonego , zbiór
>>>>> nieskończony określamy jako zbiór, który nie jest skończony."
>>>>
>>>> hahaha
>>>> To nie jest matematyka lecz beletrystyka nowomowy bez desygnatów. :)
> Jakie więc proponujesz definicje obu typu zbiorów niwelujące nowomowę?
Nie proponuję bełkotu nowomowy bez desygnatów.
>>> Żartujemy dalej ok :)
>>>
>>> Jak złuszczy się naskórek Edwardowi Robakowi to nie jest on już Edwardem
>>> Robakiem.
>>> Jak Edwardowi Robakowi utną głowę to na pogrzebie będzie mowa o
>>> Edwardzie Ąckim.
>>> Jak Edward Robak kolejny raz wchodzi do Wisły wyznając
>>> "Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki"
>>> to tak naprawdę wchodzi do innej rzeki niż Wisła.
>>
>> Do tej samej rzeki wstępujemy i niewstępujemy, bo ani my
>> ani rzeka nie jest już taka sama - choć ta sama. :-)
> "Nie ma prawd warunkowych, półprawd i gównoprawd.
> Prawda to zawsze relacja pomiędzy JEST a ISTNIEJE,
> pomiędzy rzeczą nazywaną, a nazwą. Innych prawd nie ma."/Edward Robak/
> Czy z tego nie wynika ,że:
> a) relacja pomiędzy JEST a JEST nie podlega falsyfikacji
nie wynika
> b) relacja pomiędzy JEST a JEST nie ma racji bytu
> ??
nie wynika
>>>>> "Liczbę porządkową lambda nazywamy liczbą kardynalną, gdy nie
>>>>> jest ona równoliczna z liczbą porządkową od siebie mniejszą.
>>>>
>>>> ;DDDDD
>>>> Żadna liczba nie jest równoliczna z liczbą od siebie mniejszą.
>>
>>> Dlatego nie rozumiesz czemu w Hotelu Hilberta można upychać
>>> gości bez końca. ;-)
>>
>> Przecież to idiotyzm. Nie można upchać do hotelu PEŁNEGO
>> żadnego nowego lokatora, bo ani nie ma pustych pokoi
>> ani nie ma kluczy do pustych pokoi. Hotel ma komplet.
> Ja tam już miałem przypadki w PEŁNYM hotelu,
> że jak się więcej dało , to się pokój znalazł ,
> chociaż recepcjonista na początku twierdził inaczej.
To co piszesz to są JAJA, a nie ścisłość. :-)
Do hotelu PEŁNEGO nie da się dopchać nowego lokatora
bo nie ma kluczy do pustych pokoi.
>> Wiesz czego nie ma jeszcze? Ano nie ma nazw takich liczb
>> naturalnych, które nie były użyte.
> No jaha! Autobusy ,które jadą do HH są od razu w tym hotelu,
> a przyszli goście od razu mają klucze do pokoi.
W zbiorze PEŁNYM są wszystkie nazwy i żadnej nie brakuje.
>> Zbiór nazw w hotelu PEŁNYM zawiera wszystkie nazwy. :-)
> Hotel Hilberta jest jak czarna dziura nawet jego neon zassało do środka.
> ;-)
hH to jeden wiersz Tabeli N^2. Taka wstążka o szerokości 1 i długości oo
>>> Rozumiem dla Ciebie zbiór liczb naturalnych i zbiór liczb naturalnych
>>> parzystych ma różną moc.
>> Jasna sprawa.
>> Zbiór liczb naturalnych parzystych to połowa zbioru liczb naturalnych,
>> zawiera więc o połowę mniej elementów czyli ma o połowę mniejszą
>> moc, bo przecież MOC to ILOŚĆ.
> A ta ostatnia liczba naturalna z nieskończonego ich zbioru staje się
> ostatnia , bo ...ki czort/lajkonix/?
> Jeśli pięciocyfrowa liczba ma dwie ostatnie cyfry zerowe to trzecia od
> końca nie może być zerem ?
Przetnij sobie wstążkę wzdłuż to zobaczysz dwie wstążki o połowę
węższe, a więc o powierzchni połówkowej względem całej nieprzeciątej.
>>> Jak masz nieskończoną moc to możesz robić takie rzeczy jakie
>>> nie śniły się tym co mają moc skończoną.
>>> Na tym polega boskość.
>>> Niestety nie wszyscy jesteśmy Chrystusami.
>>> :)
>> Żartem ;-)
>> Srata tata.
>>
>> komentarz:
>> Takie bajki nazywają się religia, a nie matematyka.
>> Matematyka jest ścisła i logiczna aż do bólu prawdziwości.
>> Zbiór punktów na odcinku ma moc nieskończoną, ale siły ZERO. :-)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Powiedz to rodzicom dzieci które zabiła bomba , żeby nie winili jej
> projektantów, bo broń nie zabija tylko jej użytkownicy.
Produkcja bomb nie ma związku z mocą nieskończoną lecz
z morderczymi instynktami psychopatów pozbawionych uczuć.
> Jak to się ma do twoich dawnych kazań :
> "Świadomy wolny człowiek nie buntuje się lecz zapobiega."/Robakks/
dokładnie tak jak napisałeś: "człowiek wolny nie buntuje się
przeciwko niesprawiedliwości - lecz zapobiega"
Pranie mózgów oszołomskimi teoriami jest niesprawiedliwością.
> ps. Już widzę oczami wyobraźni dyskusję Robakksa i Josepha Ignace
> Guillotina o tym jak tu udoskonalić ostrza by ścinało się lepiej...
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Gilotyna
> ...oczywiście arbuzy
>
> pozdro
hehe
Jestem przeciwnikiem rewolucji: "nie rewolucja lecz poprawianie tego
co poprawy wymaga". :-)
pozdro,
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|